Zbliżają się walentynki, więc czas pomyśleć o prezencie dla ukochanej osoby. Takim cudownym podarunkiem są domowe trufle. Pistacjowe, udekorowane białą czekoladą, pistacjami i różą są, nie tylko eleganckim, ale też smacznym dodatkiem do romantycznej kolacji.
Pistacje należą do afrodyzjaków. Zawierają w sobie bardzo dużo tłuszczu, co wpływa korzystnie na naszą witalność i sprawność.
W czasie robienia trufli dobrze, żeby w domu było zimno - łatwiej wtedy pracuje się z masą.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
- 200 gramów białej czekolady
- łyżka masła 82%
- 1/4 szklanki pełnego mleka
- 20 gramów pistacji, obranych ze skórki i zmielonych
- łyżka wódki (lub likieru pistacjowego)
- pół łyżeczki esencji pistacjowej (opcjonalnie)
- 150 gramów białej czekolady (do polania trufli)
- płatki róży, do dekoracji
- kilka pistacji, do dekoracji
Wykonanie:
1. Na małym ogniu rozpuść czekoladę (200 gramów) z masłem i mlekiem.
2. Zdejmij z ognia i dodaj do mikstury pistacje, alkohol, esencję. Wymieszaj i przelej do miseczki. Odstaw do ostudzenia.
3. Zimną masę wymieszaj i wstaw do lodówki (miskę przykryj folią spożywczą).
4. Kiedy masa zastygnie (u mnie trwało to około 2 godzin), uformuj z niej kulki.
5. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę. Gorącą odstaw do ostygnięcia do temp. ciała (po zanurzeniu palca w czekoladzie nie poczujesz gorąca).
6. We wciąż płynnej czekoladzie maczaj kulki. Odstaw je na kratkę kuchenną, aby nadmiar czekolady ściekł.
7. Udekoruj trufle płatkami róży i pokrojonymi pistacjami.
8. Trufle przechowuj w zamkniętym pojemniku w chłodnym miejscu.
Smacznego :)
Wszystko to, co lubię w jednej pysznej trufelce, cudowne :)
OdpowiedzUsuńTo takie mocno wykwintne trufle z tego co widzę, ale wyglądają niesamowicie smakowicie
UsuńWspaniały przepis. Wszystko co uwielbia mój Mąż w jednej trufli :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne !!!
OdpowiedzUsuńNie dość że piękne, smaczne i jeszcze zrobienie tych pięknych trufli jest mało pracochłonne !!!
Zaraz idę robić, tylko muszę tą ukochaną osobę wysłać po składniki :))
Bardzo ciekawy przepis!!!!!! Ale mój na białkowej diecie i co mam zrobić!!!!
OdpowiedzUsuńbardzoooo lubię:)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie! :)
OdpowiedzUsuńAle kusza.
OdpowiedzUsuńWygląda apetycznie
proooszę, daj chociaż jedną *.*
OdpowiedzUsuńmmmm... pralinki i to jeszcze z białej czekolady :D:D chętnie się skuszę ;p
OdpowiedzUsuńbeautiful truffles, .... I think ,I have found inspiration :)...śliczne :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie powalające... Uwielbiam trufle.
OdpowiedzUsuńWygladaja pieknie. tak sie zastanawiam czy zamiast bilaej czekolady ciemna by pasowala? albo wogole czekolady w masie? jestem cukrzykiem a fajnie byloby by sobie takie cudo zjesc :)
OdpowiedzUsuńWitaj Ewelino, myślę, że spokojnie możesz zamienić białą czekoladę na ciemną. Dodałabym trochę ksylitolu, aby trufelki były słodsze. Zamiast czekolady na wierzchu możesz obtoczyć kulki w kakao (od razu po uformowaniu kulki). To nie będą te same trufelki, ale niestety zdrowie ważniejsze. Ja również choruję i też nie mogę jeść słodyczy, więc łączę się w bólu :). Pozdrowienia!
Usuńbardzo eleganckie!Dziękujemy za zdjęcie! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam biala czekolade! Bardzo sobie zycze cos takiego na Walentynki! To moze za rok???... ;):)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za udzial w akcji! I do zobaczenia juz za rok! ;)
Kasia
www.lejdi-of-the-house.bloog.pl
Mam pytanko. Ile trufelek wyszlo Ci z tej porcji?
OdpowiedzUsuńOj nie bardzo pamiętam, ale około 15 chyba. Wszystko zależy od ich rozmiaru :). Pozdrawiam :)
Usuńmam pytanie, jakich pistacji użyłaś? solonych czy niesolonych? :)
OdpowiedzUsuńte drugie troszkę ciężko dostępne :)