Przyznaję do kapuśniakowego nałogu. Potrafię gotować tę zupę 2 razy pod rząd. Lubię ją nawet latem. Gęsta, aromatyczna i syta. Przepis, który przedstawię jest tradycyjny w mojej rodzinie. Moja mama do tej zupy dodaje jeszcze zasmażkę, ale moim zdaniem to trochę za dużo dobrego.
Kapuśniak nie wyjdzie bez dobrej kapusty i wędzonego bekonu lub boczku.
31.07.15 - troszkę uprościłam wykonanie zupy
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Podane poniżej składniki są troszkę "na oko" :).
Składniki:
- 2 lub 3 litry bulionu
- Pół kg kiszonej (kwaszonej) kapusty
- 2 duże marchewki
- 1 duża pietruszka
- 1 mała cebula
- pół małego selera
- 200 g wędzonego boczku lub bekonu
- pół łyżeczki kminku (lub więcej - do smaku)
- pół łyżeczki majeranku (lub więcej - do smaku)
- 4 średnie ziemniaki
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- 2 liście laurowe
- sól i pieprz do smaku
- 3 łyżki przecieru pomidorowego
Wykonanie:
1. Uwielbiam kapuśniak bardzo kwaśny, więc nie opłukuję kapusty.
2. Do gotującego się wywaru dodajemy liście laurowe, kminek, majeranek, ziele angielskie.
3. Obieramy, myjemy i kroimy warzywa. Dodajemy do zupy.
4. Kiedy warzywa będą miękkie dodaj do nich pokrojoną kapustę.
5. Kroimy na drobną kostkę boczek. Smażymy go na wolnym ogniu. Kiedy powstaną skwarki dodajemy je do zupy (ale zostawiamy na patelni wytopiony tłuszcz).
6. Kroimy na drobną kostkę cebulę i smażymy ją na tłuszczu z boczku. Dodajemy do zupy
7. Dodajemy do zupy przecier pomidorowy.
8. Kiedy zupa będzie już gotowa można ją doprawić pieprzem i solą. Przecier, boczek czy kapusta bardzo często są słone, więc ja raczej już soli nie dodaję. Wszystko jest uwarunkowane Waszymi upodobaniami.
9. Jeśli lubicie gęsty kapuśniak - gotujcie go na 2 litrach wywaru, jeśli rzadszy to 3 litry płynu będą OK.
10. Do zupy można dodać zasmażkę, ale jak pisałam wcześniej, kapuśniak i bez niej jest pyszny.
Smacznego :)
Poznaj inne moje przepisy:
Lubię kapuśniaki wszelakie, nawet takie trochę "zmodyfikowane" np. dodatkiem śmietany :)Zjadłabym !
OdpowiedzUsuńOoo tak, zgadzam się. Zjadłabym!
UsuńI ja uwielbiam kapuśniak i również nigdy nie płuczę kapusty. Ja dodaję jeszcze na koniec uprażoną na suchej patelni (na lekki brąz)i rozrobioną z wodą mąkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
@Ewa ja też lubię ze śmietaną. Mój ulubiony kapuśniak, to taki ze świeżym polskim chlebem posmarowanym masłem. Bomba kaloryczna, ale to smak mojego dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńhmm, pamiętam, że kiedyś jadłem kapuśniak z ziemniakami na drugim talerzu.
Usuń@Anucha moja mama podobnie wykańcza kapuśniak. Zamiast wody daje odrobinę masła. Ja jednak staram się nie dodawać kolejnych kalorii do boczusia ;)
OdpowiedzUsuńJedna z moich ulubionych zup, nie wiem tylko, dlaczego tak rzadko ją robię. Nie mam u siebie na szczęście problemu z kupnem kiszonej kapusty.
OdpowiedzUsuńMoże w nadchodzącym tygodniu zrobię kapuśniak - na żeberkach, bo taki smakuje mi najbardziej.
Pozdrawiam!
A ja właśnie przyierzam się do mojego pierwszego kapuśniaku. Jadnak mam mlodą kapustę, a nie kiszoną? Myślisz, że wyjdzie, jeśli zrobię podobnie jak napisałaś? Domyślam się, ze nie będzie kwaśne, jak to -przy kiszonej.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie będzie kwaśne. Dodałabym odrobinę więcej przecieru pomidorowego. Będzie wtedy pyszny słodki kapuśniak. Pozdrawiam i przepraszam za tak późną odpowiedź. Przeoczyłam Twoje pytanie.
UsuńWlasnie tak samo przyrzadzam kapusniak tylko, ze gotuje na zeberkach. Co do Danepaka zdecydowanie nie polecam (moj maz opracowal dla tej firmy wiele receptur:)-polecam z Sainsburego Oscar Mayer Smoked Streaky Bacon 200g- a najlepiej wogole bez.
OdpowiedzUsuńTo racja, że na wędzonych żeberkach kapuśniak jest bardzo smaczny. Zaciekawiła mnie Pani informacją dotycząca firmy Danepak.
UsuńMoja mama robi najlepszy na swiecie kapusniak! Przede wszystkim musza byc ziemniaczki na osobny talerzu a nie w zupie, koniecznie ze skwarkami! Nie ma lepszego sposobu jedzenia, jak ziemniaczki ze skwarkami na lyzce z kapusniakiem mamusi. KOCHAM CIE MAMO!
OdpowiedzUsuńW moim domu tak się jada tylko czerwony barszcz :)
Usuńa w moim domu ziemniaki osobno na talerzu jadamy do zupy klopsowej :) mniam
UsuńNigdy w życiu nie słyszałam o takiej zupie :).
UsuńChyba muszę spróbować ją ugotować :) Pozdrawiam!
Usuńu mnie w domu w ten sposób je się szczawiową albo botwinkę. Tylko te dwie zupy. Jak widac " co kraj to obyczaj ? :)
UsuńNa Śląsku tak się jada żurek ,ale o kapuśniaku nie słyszałem
Usuńu mnie nigdy nie jadalo sie osobno zupy i ziemniakow, Zawsze wszystko razem w jednym talerzu. Szukalem jakiegos dobrego przepisu na kapusniaczek i ten wydaje sie byc rozsadny-dziekuje izabieram sie do roboty, pzdr
UsuńKapusniak wyszedl super.do calosci proponuje jeszcze chleb ze smalcem! Palce lizac!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zupa smakowała :)
UsuńPracowałam w firmie produkującej ten bekon... jeśli naprawde lubisz bekon proponuję produkty dla tesco poniewaz mieli najlepszą specyfikacje a do denpaka lecialo co najgorsze albo przepakowywaliśmy to co tesco odrzuciło.
OdpowiedzUsuńNapomnę jeszcze że bekon wędzony nigdy wędzarni nie widział tylko specjalne płyny w których sie moczy i dają namiastkę i zapach wędzarni, sama chemia ;/
Słyszałam już o takim chemicznym "wędzeniu". Straszne czym nas karmią. Dziękuję za informację dotyczącą bekonu. Chyba przerzucę się na bekon prosto od rzeźnika.
Usuńkapuśniaczek palce lizać :)
OdpowiedzUsuńMiło mi! :)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńczy ziemniaki ugotują się z kiszoną kapustą? Nie będą twarde?
Pozdrawiam,
Zawsze gotuję razem i wychodzi. Moja babcia i mama gotują osobno warzywa i kapustę. Dopisałam do "wykonania", że bezpieczniej jest gotować osobno.
UsuńKapuniak jest przeeeeepyszny !!!! Gorąco polecam ten przepis:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że zupa smakuje :).
UsuńWitam serdecznie nigdy nie gotowałam kapuśniaku to jest mój pierwszy kapuśniak w życiu. Bo w sumie smaki mi się pozmieniały i pierwszy raz będę jadła kapuśniak ;) wyszedł mi boski pozwoliłam sobie go jednak troszkę zmodyfikować, ale ja już tak mam że tylko ciasta robię zgodnie z recepturą a co do reszty to tylko się sugeruję jak nie mam zupełnie pojęcia jak coś zrobić ;)
OdpowiedzUsuńNo ale nawiązując do dania kolor wyszedł mi taki sam (też nie robiłam zasmażki) ale zamiast koncentratu dodałam paprykę w proszku słodką i ostrą. No i ugotowałam jednak na żeberkach z dodatkiem boczku a po usmażeniu cebuli wyłowiłam samą cebulę a tłuszczu już nie dodawałam.
Ze mną jest bardzo podobnie. Zupy to ogromne pole do modyfikacji według własnych upodobań :). Cieszę się, że przepis się przydał :). Pozdrawiam Nari!
UsuńJesli preferujesz papryke - przyprawe to polecam papryke wedzona ;) slodka lub ostro
Usuńprzepraszam zapomniałam o podpisie nari ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam kapuśniak według Twojego przepisu, wyszedł mega! Dziękuje i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej :) Cieszę się, że zupka wyszła :)
Usuńwłaśnie dziś gotuje kapuśniaczek, smakuje wszystkim moim domownikom
OdpowiedzUsuń:)
U mnie też wszyscy lubią :)
UsuńHej ..dzisiaj ugotowałam mój pierwszy kapusniak własnie z Twojego przepisu....pycha
Usuńzupka prima sol
OdpowiedzUsuńJak prima sol, to jestem zadowolona :))
Usuńna ile porcji jest podany przepis?
OdpowiedzUsuńNa około 6 porcji. Pozdrawiam :)
UsuńMój pierwszy kapuśniaczek według tego przepisu, mmmmmmm... palce lizać :) mąż od razu prosił o dokładkę przed zjedzeniem pierwszej porcji :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki:*
Madzia Ka.
Bardzo się cieszę, że zupka wyszła i Wam smakowała :) Zaglądaj do mnie częściej. Pozdrawiam, Ola :)
UsuńPrzypadkiem znalazłem się na tej stronie i muszę przyznać,iż po raz pierwszy wystawiam komentarz nt. gotowania.Kapuśniak gotuję od wielu lat z przepisu mojej mamy i w 90% zgadza się z twoim opisem (oprócz oczywiście ew. kostek rosołowych- czyt.chemia).Naprawdę bardzo dobry przepis-czytelny i prosty.Wielkie graty-hansu.
OdpowiedzUsuńTym bardziej mi miło, że Twój pierwszy komentarz dotyczący gotowania zamieściłeś u mnie :). Co do kostek - sama używam je rzadko, ale wiem, że są dni, kiedy zupę trzeba przygotować jak najszybciej i wtedy się sprawdzają (chociaż jeśli już, to wolę użyć bulionetkę). Pozdrawiam :)) Ola
UsuńNajlepszy na świecie:)))
OdpowiedzUsuńZupka wyszła super :) Polecam ten przepis MAGDA K.
OdpowiedzUsuńa najlepij kupcie kapustę kiszona w lidlu w puszce niemiecką jest kwaśna i taka jak z beczki napawdę smaczna polecam
OdpowiedzUsuńZapach kapuśniaku zawsze przywołuje mi odległe lata dzieciństwa kiedy to babcia gotowała tę smakowitą zupkę... heh... łezka w oku...
OdpowiedzUsuńjutro bede gotowac, bo dzisiaj wlasnie kupilam koszona kapuste.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wlasnie zabieram sie do gotowania zobaczymy co wyjdzie???
OdpowiedzUsuńWłasnie gotuje zobaczymy czy mi sie tez uda?
OdpowiedzUsuńWłasnie skonczyłam gotowac bigos jest genialny poprostu super paluszki lizac moj maż jest zachwycony dziekuje Pani za swietny przepis.Pozdrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zupa smakowała. Pozdrowienia!
UsuńNa początku kapusta? Słyszałem że wtedy się nic nie ugoruje. Kapustę dodaje na koniec :)
OdpowiedzUsuńTaj jak napisałam w poście: można gotować kapustę razem albo już na samym końcu. Obie wersje mi się sprawdziły. Jeżeli ktoś się obawia, że warzywa będą twarde, to można odwrócić kolejność podaną w przepisie.
UsuńDziś robiłem według Twojego przepisu i wyszło naprawdę super. Artur M.
OdpowiedzUsuńZawsze korzystam z Pani przepisu na wiele dań, a kapuśniak robię niemal co tydzień. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńTen przepis to coś niesamowitego! Kapuśniak jest wyśmienity ! :)
OdpowiedzUsuńTo juz moj drugi kapusniak. Super przepis, wyborna zupka! Pozdrawiam, Jacek
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zupa smakuje! Dziękuję za komentarze :)
OdpowiedzUsuńZupa pycha palce lizać
OdpowiedzUsuńwlasnie zrobilam pyyychhaaa
OdpowiedzUsuńdziś będę gotowac pierwszy raz w zyciu -)_)i według tego przepisu -)
OdpowiedzUsuńSwietny przepis, moja mama tez tak gotuje kapusniak i taki wlasnie uwielbiam. Ugotuje jutro na obiad, mniam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ola, gratulacje! Twój kapuśniak jest mistrzowski, ja za każdym razem korzystam z tego przepisu, mój mąż też się nim zachwyca, ale myśli, że to moja zasługa :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFotografię kapuśniaku dostałyśmy od Pani Sylvii Gaffke z Hamburga :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i58.tinypic.com/20ths38.jpg[/img]
Kminek ma byc mielony czy taki w calosci?
OdpowiedzUsuńOba sa OK :) Ja uzywam w ziarenkach.
Usuńi jeszcze jedno pytanie. Ma byc to kminek zwyczajny czy kminek rzymski? . Mieszkam za granica i sa tu takie dwa do wyboru ... nie wiem ktory kupic. :/
OdpowiedzUsuńKminek zwyczajny. Nie ma kminku rzymskiego, ale jest kmin :p. Mają to być ziarenka: http://allefajne.pl/albums/userpics/10080/kminek.jpg
UsuńZdjęcie kapuśniaku przysłała pani Małgorzata Adamowicz :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i60.tinypic.com/28saoub.jpg[/img]
kapusniak ugotowalam z pani przepisu ,smakowal
OdpowiedzUsuńZdjęcie przysłała Pani Anna Szczurek z Holandii :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i62.tinypic.com/1rt637.jpg[/img]
Dzięki za przepis i rady! Jestem kompletnym ignorantem w sprawach kuchni - to jest dramat, ale tak wyszło, że więcej siedzę w domu niż moja Żona. Skąd Ona wie, że coś - myślę o składnikach - pasuje do czegoś, a coś innego nie... Podziwiam. Moje umiejętności i wiedza na ten temat nie zmieniły się od dzieciństwa, gdy do kawy inki z mlekiem dorzuciłem plasterek cytryny... No skoro herbata z tym dodatkiem dobra, to i kawa inka jeszcze lepsza... I tak mi zostało...;-) Dla mnie każdy przepis na danie to wielka zagadka... Np. że coś innego zabierze albo, że coś do smaku...;-) W przepisie na kapuśniak - odnoszę wrażenie - powtarzają się niektóre kwestie, np. dotyczące wywaru, na dodatek są dwa warianty - z bulionem (tzn. chyba z kostkami rosołowymi) i w wersji ze świeżą porcją warzyw... Dla mnie to abstrakcja - proszę o pomoc, choć już raz udało mi się upichcić wcale pyszny kapuśniaczek...;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i proszę zachować powagę wobec beztalencia adepta kuchennej przygody...;-)
:)
Drogi adepcie kuchennej przygody! Nie do końca wiem o co pytasz, ale chyba chodzi o wywar :). Prawdziwy bulion to wywar gotowany na dużej ilości warzyw i np. kurczaku. Potem warzywa i mięso się odcedza i pozostaje nam klarowny i aromatyczny bulion. Niestety ten proces jest długotrwały, więc wynaleziono kostki. Osobiście ich nie używam, ponieważ zdecydowanie smaczniejsze są bulionetki knorra. 1 bulionetkę rozpuszczam w 400-450 ml wody. Do garnka wlej bulion i pokrojone świeże warzywa wraz z zielem angielskim, liśćmi laurowymi, majerankiem i kminkiem. Kiedy warzywa będą miękkie dodaj kapustę, skwarki i zeszkloną cebulę. Gotuj jeszcze przez jakiś czas. Dopraw - najlepiej doprawiać stopniowo, próbując potrawę. Nie chcesz jej zniszczyć zbyt dużą ilością, np. soli. I to chyba tyle :)
UsuńTo nie dramat z tą kawą. Wiele lat temu widziałem na Węgrzech, jak w restauracji podawano małą czarną z plasterkiem cytryny.
UsuńCzy 110kg facet jeżdźący BMW może mieć wykształcenie i pasję?? Hmm to pierwsze zdobylem sam drugie odkryłem dzięki pani. Co prawda koledzy na siłownie podśmiewają się ze mnie :) co tam w garach dzisiaj słychać ale co mi tam - córka zachwycona, żona ma więcej czasu dla siebie.
OdpowiedzUsuńKazda dziewczyna bylaby wniebowzieta, ze jej 110kg maz jezdzacy BMW znalazl taka pasje :). Ciesze sie, ze sie do tego przyczynilam haha. Koledzy sie podsmiewaja, ale pewnie kazdy chetnie wpadly do Pana na obiad :).
UsuńPozdrawiam i dziekuje za przemily komentarz :).
PS. Prosze sie pochwalic co dobrego ostatnio Pan upichcil.
Kapuśniak ugotowała Pani Dana P. :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i62.tinypic.com/33vzw1s.jpg[/img]
OdpowiedzUsuńWitam, chcę zapytać czy kapuśniak gotuje pani pod przykryciem czy bez bo wiem, że ma to wpływ na smak potrawy ?
Witam, wszystkie zupy gotuję z lekko uchyloną pokrywką. Tak w mojej rodzinie robimy, ale szczerze mówiąc nie wiem czy to poprawna metoda. Pozdrawiam :)
UsuńJak kapusniak to tylko z prazokami :-D
OdpowiedzUsuńdziś mam kapuśniak z prażuchami mimo że jest niedziela,tak się zdecydowały moje dzieci....
UsuńLekko zmodyfikowany kapuśniak przygotowała Pani Angelika Kurowska :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i61.tinypic.com/2am448.jpg[/img]
Ile razy gotuję kapuśniak tyle razy zaglądam na tego bloga..tak żeby nic mi nie umknęło bo zupa jest WYŚMIENITA.Pozdrawiam Olę i Ewę. Widzę u Was duże zmiany - Ola wyfrunęła z gniazda . Życzę powodzenia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo nam milo, ze zupa smakuje :). A ja z gniazda wyfrunelam juz z 9 lat temu :D. Pozdrawiamy goraco I zapraszamy do ponownych odwiedzin.
UsuńPierwszy kapusniak w życiu i taki wyszedł pyszny wg tego przepisu! Cały gar zjadłam! Cudo!
OdpowiedzUsuńdzisiaj gotowałem kapuśniak z pani przepisu poezja pozdrawiam M . SABAŁA
OdpowiedzUsuńProsta i smaczna ;) Robiłam ją już kilka razy :)
OdpowiedzUsuńSzanowna Pani Aleksandro,
OdpowiedzUsuńpopełniłem swój pierwszy "kapuśniak", (bo bigos gotuję podobno "zjadliwy") i przegiąłem z... kminkiem. What to do? Czy jedyna opcja to wylać i zgotować następny? Jestem w trakcie procesu gotowania, część kapuchy wygrzebałem i spuściłem, część "ekstraktu" odlałem (chyba wszystko co najlepsze:(..) i uzupełniłem świeżą wodą. wiadomo, bulion można dodać, kapuchę również... ale nadal czuje ten "wspaniały" smak kminku. Czy jest coś w stanie go zniwelować, złagodzić? Ziemniaków jeszcze nie dałem bo mają iść na koniec... No niech mi ktoś podpowie co z tym kminkiem? Trzeba na niego poprostu uważać? (wiem doskonale że ze wszystkim można przegiąć ale może jest rada jakaś?)
Fajny przepis tylko nie wiem ile mam tą zupę gotować :) ?
OdpowiedzUsuńDo miękkości warzyw :). Trzeba próbować :)
UsuńKapuśniaczek najlepszy na wywarze z golonki i wędzonej kości ze schabu.
OdpowiedzUsuńZrobione według pani przepisu i pyszny wyszedł uwielbiam kapuśniak; ))
OdpowiedzUsuńTaaa... Najlepszą mamy w Polsce kuchnię. Tego nam nikt nie zabierze :)
OdpowiedzUsuńzupa rewelacyjna w smaku... mniam mniam Dziekuje za super przepis :)
OdpowiedzUsuńRównież dziś ugotowałam kapusniaczek według pani przepisu :) pychaaa :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie robię zupke. Już drugi raz z tego przepisu. Żona była zachwycona.
OdpowiedzUsuńZrobiłam prawie według przepisu lecz bez koncentratu. Wyszedł pyszny :-)
OdpowiedzUsuń