Piekłam to ciasto już 3 raz i choć ponownie wyszedł mi lekki zakalczyk (a może ono tak ma właśnie wyglądać?), to postanowiłam wstawić ten przepis na blog. Sprawdzałam w internecie i innym osobom wychodzi podobnie. Duża ilość mokrych składników robi swoje. Następnym razem pokroję jabłka i gruszki na duże kostki i mam nadzieję, że wtedy będzie lepiej.
Ciasto jest przepyszne i dlatego (choć trochę wstyd pokazać zakalec) chciałam o nim napisać: gruszki idealnie komponują się ze smakiem Amaretto i migdałów.
Recepturę lekko zmodyfikowałam - w oryginalnej nie ma suszonych owoców, ale 100 gramów jabłek. Zmniejszyłam też ilość cukru, ponieważ ciasto było dużo za słodkie, kiedy użyłam do niego 230 gramów. Zamieniłam też cukier biały na brązowy, który, według mnie, lepiej komponuje się z całością.
Przepis znalazłam w książce "The Cookbook" napisanej przez Yotama Ottolenghi i Sami Tamimi. Żałuję, że w książce nie pokazano tego ciasta w przekroju.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Od prawej: Sami Tamimi i Yotam Ottolenghi (zdj. http://cookingblogs.tomotiki.com) |
Składniki na kruszonkę:
- 75 gramów mąki
- 25 gramów brązowego cukru
- 50 gramów zimnego i niesolonego masła
Wykonanie:
1. Podane składniki wyrób na kruszonkę. Nie wyrabiaj ciasta zbyt długo, chodzi tylko o połączenie się składników.
Składniki:
- 70 gramów obranych i pokrojonych w kostkę jabłek
- 30 gramów suszonych owoców (dałam wiśnie i rodzynki)
- 150 gramów obranych i pokrojonych w kostkę gruszek
- 30 gramów pokrojonych drobno orzechów włoskich
- skórka z jednej cytryny (nienawoskowanej)
- 2 łyżki Amaretto (użyłam 3 łyżek)
- 210 gramów mąki
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 łyżeczki cynamonu
- 1/3 łyżeczki mielonych goździków
- 45 gramów zmielonych na mąkę migdałów
- 3 jajka
- 180 ml oleju słonecznikowego
- 230 gramów cukru (użyłam 180 gramów brązowego cukru)
- 1/3 łyżeczki soli
Wykonanie:
1. Rozgrzej piekarnik do 170 stopni C.
2. Wymieszaj ze sobą zmielone migdały, jabłka, gruszki, wiśnie, rodzynki, Amaretto, orzechy i skórkę cytrynową.
3. Oddziel żółtka od białek dwóch jajek.
4. Połącz ze sobą za pomocą widelca dwa żółtka z pozostałym całym jajkiem.
5. Przez około minutę miksuj olej z cukrem po czym zmniejsz obroty na małe i stopniowo dodawaj żółtka wymieszane z jednym całym jajkiem.
6. Stopniowo dodawaj przesiane suche składniki (mąkę, cynamon, goździki i proszek do pieczenia).
7. Na samym końcu dodaj mieszaninę owoców. Wyłącz mikser.
8. W osobnym naczyniu ubij białka ze solą na sztywną pianę.
9. Delikatnie dodawaj białka do ciasta i mieszaj za pomocą łyżki.
10. Przelej ciasto do uprzednio natłuszczonej i posypanej mąką keksówki.
11. Posyp je kruszonką i piecz przez około 70 minut (w przepisie było napisane, że należy piec około 55 minut, ale ja musiałam dłużej).
12. Upieczone odstaw do całkowitego ostygnięcia.
Smacznego!
też mam przepis na ciasto, które zawsze się nie dopieka ale i tak wszystkim smakuje:)
OdpowiedzUsuńCiasto nie wygląda, jak zakalec. To od mokrych owoców. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń