Już parę razy wspominałam, że moja cała rodzina to kresowiacy. Jadamy potrawy, które często nie są znane moim znajomym. Jednym z moich ulubionych śniadań jest prosta i wegetariańska jajecznica po gospodarsku. To taki trochę jajeczny budyń.
A może też ją znacie? Może w innym regionie Polski ma inną nazwę? Bardzo mnie to ciekawi :)
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Składniki na 2 osoby:
- 2 jajka
- 2 łyżki mąki
- średnia cebula
- ghee lub masło
- sól
- mleko (dałam trochę mniej niż pół szklanki)
- szczypiorek
Wykonanie:
1. Cebulę pokrój na drobną kostkę i podsmaż na niewielkiej ilości tłuszczu.
2. Jajka połącz z mąką i mlekiem. Masa musi mieć dość wodnistą konsystencję. Posól.
3. Połącz masę jajeczną z cebulą i smaż do ścięcia.
4. Podawaj jajecznicę na gorąco i posypaną szczypiorkiem.
Olus my tez tak robimy (malbork) ale nie zwiemy tego inaczej niz jajecznica. Dla mnie jest smaczniejsza niz tradycyjna.
OdpowiedzUsuńO widzisz. Robiłam taką jajecznicę kilka razy dla ludzi z różnych regionów Polski. Nikt tego nie jadł wcześniej.
UsuńMoże przepis zawędrował z Malborka do Gorzowa :)?
U mnie w domu mówimy na to Dziad :D jestem z centrum Polski :)
UsuńJa jestem z Poznania i u mnie mówiło się na to klapanota
UsuńU mnie też robila prababcia a jesteśmy z okolic Poznania. :)
UsuńW moich rodzinnych stronach dodawalo sie czasem mleka, ale maki - nigdy. Wyprobuje z czystej ciekawosci!
OdpowiedzUsuńWarto :) W smaku to taka trochę jajeczna zasmażka :)
Usuńmąka w jajecznicy? pierwsze slyszę. Ale może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńNiektórych to dziwi, ale cała moja rodzina wychowała się na takiej jajecznicy :)
UsuńTzw ślepe jaja..moje dorosłe dzieci uwielbiają..😋
UsuńW mojej rodzinie "jajka z mąką" to tradycja :) To prosty przepis na zwiększenie porcji, czyli nakarmienie sporej ilości gąb. Pochodzi z rodziny mojego Dziadka (poznańskie). Moja Babcia go zmodyfikowała, dodając podsmażoną cebulkę i/lub boczek lub wędlinę. Mleka akurat nie dodajemy, tylko wodę. Reszta bez zmian :) Pyszne!
OdpowiedzUsuńtez to pamietam, u dziadkow czesto goscila na stole pod nazwa " jajka zaklepane ", na skwarecczkach z boczku i z dodatkiem maki zytniej :-) Pychota... do tego ziemniaczki w mundurkach i kwasne , swojskie mleko :-)
UsuńTak tak jestem z Poznańskiego wychowany na takim jedzeniu mama nazywała to jajka kleputane tak jak barburka pisze tylko szczypiorek do tego wygląd apetyczny i smak .
UsuńU mojej babci na podlasiu mówią na to kasza-masza ; p Uwielbiam to ! <3
OdpowiedzUsuńMój tato taką jajecznice nazywa "jajochą" :D Ja jedynie odrobinę mleka dodaję do jajek , bo wpływa to na puszystość jajecznicy i na konsystencję jaka mi pasuje najbardziej :D Pozostałe dodatki wedle uznania, najczęściej cebulka i ulubiona szynka :D
OdpowiedzUsuńI nas to się nazywało klepane jajko :) wielkopolska
UsuńZ mąką? Nigdy nie słyszałam o takim sposobie ;)
OdpowiedzUsuńMoj Tata rowniez robil jajecznice z mama i byla pyszna. Nie pamietam proporcji, ale jestem wdzieczna za przepis- na pewno sprobuje, przypomniec sobie smak dziecinstwa.pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że danie będzie smakować podobnie do tego, które robił Pani Tata :) Pozdrawiamy!
Usuńmoi rodzice pochodzą z woj.kaliskiego i taka jajecznica była -i jest naszym przysmakiem a nazywa się jajko przyklepiane,teraz dawno nie robiłam i właśnie szukałam proporcji.Dzięki!
OdpowiedzUsuńU nas mówimy na taką grzybek. Jest pyszna
OdpowiedzUsuńU nas to się nazywa poćka wlkp
OdpowiedzUsuńW Olsztynie nazywamy to danie „maczucha”
OdpowiedzUsuńJestem z Poznańskiego i wychowałem się takiej jajecznicy jajko klepane
OdpowiedzUsuńPoznańskie, moja mama tak robiła nazywała to kasmotka czy kosmatka, nie pamiętam dokładnie tej nazwy
OdpowiedzUsuńU nas się na to mówiło klepka 😂
OdpowiedzUsuńJajecznica dziadowska :D najlepsza jajecznica ever :)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa. Klepanota. Podawana z pyrkami:-)
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa. Właśnie dzisiaj zjedliśmy na śniadanie. Wersja na bogato z łososiem i szczypiorkiem. W Wielkopolsce mówimy na taki rodzaj jajecznicy klepka.
OdpowiedzUsuńW Poznaniu moja babcia ,rodzice a teraz ja robię taką jajecznicę.Nazywamy to,,kleputanką''
OdpowiedzUsuńW Wielkopolsce mówi się na to danie ,,klepok'' ja zawsze robię na skwarkach ze słoninki i brzuszka i cebulka musi być, tylko zamiast mleka daję wodę😀
OdpowiedzUsuńSmak dzieciństwa tylko z kiełbaska zamiast cebuli na niedzielne śniadanie. U nas mówiliśmy na to danie "psiocha"
OdpowiedzUsuńRobiła to moja babcia i cieszę się że znalazłam przepis bo już zapomniałam jak to się robiło. Ja znam to pod nazwą klepok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPamiętam z dzieciństwa u nas nazywano to "proszka"
OdpowiedzUsuńW wielkopolskim jajko klepane
OdpowiedzUsuńU mnie w domu też robiła mama podobnie, najczesciej z mąką i na smalcu ze skwarkami, mówila, że to taka jajecznica po chłopsku.
OdpowiedzUsuńMnie Babcia na tym wychowała.U Nas "Patarajtka"😁
OdpowiedzUsuńU nas dziadek nazywał to "klapanota". Zawsze taka robił i wszystkim samakowala. Region Poznań
OdpowiedzUsuńMoj tata kresów wschodnich taka jajecznicę serwował co niedziele na śniadanko i wszyscy się zajadali także na slasku i zielonej Górze też króluje,jajka mąka mleko na słonince super
OdpowiedzUsuń