Kolejna świąteczna propozycja (i nie tylko). Danie dość pracochłonne, ale jeśli zrobicie więcej gołąbków, można je zamrozić lub zawekować.
Przypominam o trwającym konkursie :) Do wygrania dwie świetne książki. Szczegóły tutaj: KONKURS
Przepis ze zdjęciami krok po kroku.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Składniki:
- 1 duża kapusta lub 2 mniejsze
- 60 dkg mielonego mięsa (najlepsze wieprzowo-wołowe)
- 30 dkg boczku, zmielonego
- 2 średnie cebule
- pieprz
- sól
- majeranek (opcjonalnie - poprawia trawienie i jest przepyszny :))
- 1 szklanka ryżu (mniej więcej)
- 3 ząbki czosnku, przeciśniętego przez praskę
- oliwa
- bulion
- przecier pomidorowy, najlepiej domowy
- śmietana 12 %
Wykonanie:
1. Ugotuj ryż na półtwardo.
2. Podsmaż na oliwie cebulę pokrojoną w drobną kostkę. Dodaj do niej mięso mielone, boczek i czosnek. Podsmaż farsz - gotowy dopraw.
3. Połącz mięso z ryżem.
4. Zagotuj wodę z małą ilością soli.
5. Od główki kapusty oddziel odstające liście i podgotuj je we wrzątku.
6. Połową podgotowanych liści wyłóż naczynie żaroodporne. Pozostałą część użyjesz do przykrycia gołąbków.
7. We wrzątku, w którym wcześniej ugotowałeś liście - ugotuj pozostałą kapustę.
11. Po upieczeniu odlej bulion do rondla - dodaj do niego koncentrat - zagotuj. Dodaj odrobinę śmietany. Nie podaję proporcji do zrobienia sosu, ponieważ nie wiem ile będzie Wam potrzebne bulionu. Wystarczy próbować płyn w trakcie robienia.
Pyszne! Uwielbiam gołąbki!
OdpowiedzUsuńUwielbiam gołąbki, ale zawsze odstrasza mnie czas jaki trzeba poświęcić na ich przygotowanie, muszę się w końcu zmobilizować i zrobić takie pyszności :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy sos to właśnie pomidorowy z czosnkiem, uwielbiam gołąbki :)
OdpowiedzUsuńOj uwielbiam gołąbki. Ale z takiej kapusty jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńNie ma jak golabki, ktore zawladnely chyba calym swiatem. W Szwecji nazywaja sie kåldolmar ale czesto zamiast owijac w kapuste robi sie cos na ksztalt pudingu, ktory smakuje jak normalny golabek
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam golabki ale w wersji klasycznej bo nie moge sie przekonac do innej kapusty tylko ta zwykla biala mi smakuje :)
OdpowiedzUsuń