Placuszki śniadaniowe lub deserowe od czasu do czasu goszczą na naszym stole. Z reguły robię je na mleku, ale podczas wczorajszej wizyty w polskim sklepie kupiłam serek homogenizowany, więc postanowiłam poeksperymentować. Muszę przyznać, że taka wersja placków jest delikatna, słodsza i bardziej puszysta.
Jedyną trudność w ich przygotowaniu stanowi umiejętne obchodzenie się z mocą palnika. Smażenie na zbyt dużym ogniu spowoduje spalenie się spodu przed ścięciem wierzchu.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło).
Składniki:
- 2 duże jajka
- 2 łyżki miodu lub syropu z agawy
- 2 łyżki roztopionego masła
- odrobina soli
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia (lub zwykłego)
- pół szklanki mąki migdałowej* (bardzo drobno zmielonych migdałów)
- około 3/4 szklanki bezglutenowej mąki do wypieków (lub zwykłej pszennej)
- około 250 gramów waniliowego serka homogenizowanego
- świeże truskawki
- cukier puder do posypania
*Jeżeli nie masz w domu mąki migdałowej, zamień ją na pszenną lub bezglutenową.
Wykonanie:
1. Wymieszaj ze sobą: mąki, serek, jajka, sól, miód, proszek do pieczenia, masło, proszek do pieczenia. masa powinna mieć konsystencję gęstej śmietany i być bez grudek. Jeżeli jest zbyt gęsta dodaj odrobinę więcej serka lub mleka. Jeżeli zbyt rzadka dodaj ciut więcej mąki.
2. Na małym ogniu postaw patelnię do naleśników lub placuszków. Delikatnie ją rozgrzej.
3. Wyłóż łyżką ciasto na patelnię - u mnie zmieściły się 4 placki. Niech się smażą około minuty. Następnie połóż na nie plasterki truskawek.
4. Placuszki będą gotowe, kiedy ich wierzch będzie ścięty.
5. Podawaj na ciepło posypane cukrem pudrem.
Smacznego :))
Jakie one śliczne :) Ostatnio robiłam podobne.
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze takich, chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńAleż idealnie okrąglutkie :) Nic tylko jeść :)
OdpowiedzUsuńjakież urocze! :)
OdpowiedzUsuńIdealny letni podwieczorek :)
OdpowiedzUsuńświtenie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńJakie ładniutkie są te placuszki! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleństwa!
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie! Ja poeksperymentuje chyba z wiśniami :)
OdpowiedzUsuń