Od paru lat na naszym wielkanocnym stole pojawiają się kijowskie kotleciki ziemniaczane (przepis na nie był opublikowany w książeczce "Przepisy Czytelników. Wiosna w kuchni" w 1998 roku).
Przepis mówi o przygotowaniu zawiesistego sosu, ale ja tę część pominęłam. Zmieszałam tylko ze sobą usmażone pieczarki, mięso i por. Świeżo ugotowane ziemniaki są maziste po usmażeniu, więc suchy farsz będzie idealny. Ziemniaki jednodniowe lub parogodzinne lepiej nadziać farszem z sosem, żeby całość nie wyszła zbyt sucha.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Składniki na około 8 kotletów:
- 70 dag ugotowanych ziemniaków
- 1 jajko
- około 3/4 szklanki mąki
- sól
- pieprz
- bułka tarta
- 30 dag gotowanego mięsa mielonego
- 15 dag pieczarek
- duża cebula (u mnie por)
- 3 łyżki mąki (do nadzienia)
Wykonanie:
1. Od razu po ugotowaniu ziemniaków przepuść je przez praskę lub dobrze rozgnieć.
2. Zimne ziemniaki (najlepiej po kilku godzinach) połącz z mąką.
3. Następnie dodaj jajko.
4. Dopraw ciasto solą i pieprzem.
5. Zabieramy się za nadzienie: umyte pieczarki drobno posiekaj i obsmaż na oleju. Dodaj je do miski z mięsem.
6. Na oleju, który pozostał po pieczarkach, usmaż drobno pokrojoną cebulę (lub por).
7. Wsyp do cebuli mąkę i rozprowadź ją w takiej ilości lekkiego bulionu (lub wody), aby powstał zawiesisty sos.
8. Dopraw sos do smaku i połącz go z pieczarkami i mięsem. Farsz powinien mieć konsystencję surowego pasztetu.
9. Podziel ciasto na 8 części. Każdą z nich uformuj w krążek i zrób w nim wgłębienie.
10. Włóż nadzienie do wgłębienia i zlep końce krążka. Uformuj kulę (podobnie, jak przy robieniu knedli).
11. Spłaszcz kotleciki i obtocz je w bułce tartej.
12. Smaż po obu stronach na dobrze rozgrzanym oleju.
13. Kotleciki podawaj z dobrą surówką.
Smacznego :))
mmmm aż ślina cieknie :) oj na pewno wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądają:) pyszności:)
OdpowiedzUsuńładniutko wyglądają i smacznie , a więc nie pozostaje mi nic innego jak wypróbować:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny przepis- do ulubionych.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny przepis i nabrałam ochoty na takie kotleciki!
OdpowiedzUsuńKolejny bardzo ciekawy przepis u Ciebie, muszę je zrobić bo może moja córka przekona się do ziemniaków:-)
OdpowiedzUsuńMmm pycha :)
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńPyszności;-) Znam podobny przepis- farsz wg uznania, który układam na cieście, formuje z tego nieduże kulki i wrzucam do gorącego oleju;-) coś a'la wegetariańska wersja De Volaille;-) pozdrawiam- Michalina
OdpowiedzUsuńMuszę sprobowac zrobic bo uwielbiam wszystkie dania zimniaczane, myslę, ze będą pyszne.
OdpowiedzUsuń