26 grudnia 2011

KARP ŚWIĄTECZNY


W mojej rodzinie karp na stole wigilijnym to podstawowe danie. 
Zapiekana ryba z cebulą smakuje wybornie i mniej "mulisto" ;). 

Przepis mojego dziadka - Romusia :)



Składniki:

  • 1 karp
  • 6 dużych cebul
  • olej do smażenia
  • sól, pieprz,
  • cytryna
  • mąka do oprószenia ryby (około 10 dekagramów)

Wykonanie:

1. Wypatroszonego i wyczyszczonego karpia wyfiletuj.
2. Podziel na porcje.
3. Oprósz solą, pieprzem i pokrop sokiem z cytryny.
4. Pozostaw na noc w lodówce.
5. Następnego dnia oprósz rybę delikatnie mąką.
6. Smaż na oleju z obu stron.
7. Na osobnej patelni usmaż cebulę, którą na końcu smażenia dopraw solą i pieprzem.
8. Przygotuj żaroodporną brytfankę. Układaj w niej rybę i cebulę naprzemiennie.
9. Piecz w piekarniku pół godziny przed podaniem w temperaturze 180 stopni C.
10. Podawaj ciepłe.

W mojej rodzinie podaje się też karpia, gdzie zapieka się go z cebulą i pieczarkami. Jeśli odpowiada Wam takie danie, to będziecie potrzebować 3 cebul i pół kilograma pieczarek. Cebulę i pieczarki smażcie razem.



8 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe przepisy - chętnie spróbuję je za rok, bo u mnie również karp to podstawa:) Pozdrawiam świątecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja nie lubię karpia :D
    zapraszam do mnie

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie w domu też zawsze jest karp na wigilijnym stole,choć większość osób w rodzinie za nim nie przepada to nie wyobrażam sobie Świąt bez tej ryby,którą ja bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ten Twój karpik, ja też sobie nie wyobrażam Wigilii bez karpia, chociaż u mnie jest zwykle taki tradycyjny smażony w panierce :)

    Ostatnio czytałem o tym jak to Włosi nie cierpią naszego karpia i się dziwią że my go jemy na Wigilię, a sami podają mazistą zupę z węgorza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Za karpiem nie przepadam, ale w tej wersji jeszcze nie próbowałam. Wygląda bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie w rodzinie też tak przygotowujemy karpia wigilijnego. Polecam bo rzeczywiście traci błotniasty smak!

    OdpowiedzUsuń
  7. wiesz, nigdy nie lubiłam karpia. a w tym roku? polubiłam tak, że dokupiłam dziś rano! xd

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chcialbym karpia odswierzyc i przygotowac go w stylu Azjatyckim. Tailandskim najlepiej - ale nie wiem czy moja mama to zniesie, haha. Mysle jednak ze; limonka, trawa cytrynowa, swiezy ginger i chili by pomoglo zamulonemu karpiu... ???

    OdpowiedzUsuń