Kolejny smak dzieciństwa.
Bliskość Poznania spowodowała, że tradycje kulinarne przeniknęły do kuchni Gorzowian. Moja mama robiła gzika dość często. Tanie, szybkie i syte jedzenie. Bezmięsne, więc w sam raz dla dzieci, które wybrzydzają nad każdym kawałkiem mięsa (ja i mój brat).
Smak gzika nie powali wysublimowanych smakoszy. Prawdopodobnie nikt nie krzyknie "Wow!", ale dla mnie gzik ma w sobie urok. Urok mojego domu.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Składniki na dwie osoby:
- 4 spore ziemniaki
- 300 gramów twarogu
- śmietana (dałam jej około 300 ml)
- mała garść natki pietruszki, poszatkowanej
- pieprz
- sól
- 1 średnia cebula, poszatkowana
Wykonanie:
1. Umyj dokładnie ziemniaki i ugotuj je w osolonej wodzie. Swoje gotuję w mundurkach, ale można obrać.
2. Do miski dodaj twaróg, śmietanę, cebulę, sól, pieprz, nać pietruszki i wszystko dokładnie wymieszaj.
3. Podawaj gorące ziemniaki z dużą ilością cebulowego twarogu :)
Smacznego
Poznaj inne moje przepisy:
przepychota :) smak domu, zgadzam się w pełni.... niech żyje kuchnia regionalna
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio byłam w Poznaniu i nie zdążyłam spróbować :( Ale widzę że to banalnie proste, więc może wkrótce spróbuję sama :) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńnajlepsze sa smaki z dziecinstwa:)
OdpowiedzUsuńto również i moje smaki ;) chociaż nie wszyscy członkowie rodziny lubili ;)
OdpowiedzUsuńSkoro ja teraz jestem pyrą, bo studiuję w Poznaniu to koniecznie muszę to zrobić!!
OdpowiedzUsuńA ja nigdy tak nie jadłam. Ale z chlebem pycha, więc z ziemniakami na pewno też świetnie smakuje :D
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jestem miłośnikiem ziemniaków :(
OdpowiedzUsuńja spod Gorzowa, bliżej granicy i też znam Gzik, zwykle jadaliśmy go z pieczonymi ziemniaczkami, często do grilla :)
OdpowiedzUsuńCo prawda do Poznania mam kawałek, ale jadłam danie nie raz i nie ma nic nad nie lepszego:D
OdpowiedzUsuńJa do Poznania mam kawał drogi, ale gzik jak najbardziej znam! Jak dla mnie jest to pyszne, proste danie :)
OdpowiedzUsuńJa ten sersk jem z kaszą gryczaną. Pychotka :)
OdpowiedzUsuńA ją znam go z kuchennych rewolucji hihi
OdpowiedzUsuńTo również mój smak dzieciństwa!!! ;-) ale moja babunia podawała gzika z przepysznymi blinami!!! Niestety, przepisu nie pamiętam na nie a każde inne wypróbowane, niestety ....to nie było to!!!! ;-(
OdpowiedzUsuńRobiłam już kilka razy! Bardzo dobre i syte! Polecam ten przepis! Gzik rewelacja!
OdpowiedzUsuńTo takie cebulowe tzatziki ;)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu gzik jemy z olejem lnianym - PYCHA :)
OdpowiedzUsuń