20 grudnia 2011

MINI FRANCUSKIE TOSTY, czyli



mój sposób na zimne poranki i czerstwe pieczywo :).

Wtorki mam zawsze wolne. We wtorki lubię wstać trochę później i zrobić sobie królewskie śniadanie.
Za oknami szaro i deszczowo. Siedzę pod kocem przy oknie, piję ciepłą kawę zbożową i zajadam się grzaneczkami. Oglądam spieszących się ludzi, którzy kryją się pod wielkimi parasolami.




Składniki:

  • 1 długa bagietka (można zastąpić innym pieczywem)
  • 2 jajka
  • pół szklanki pełnego mleka
  • szczypta soli
  • szczypta cynamonu (opcjonalnie)
  • cukier (opcjonalnie)
  • masło do smażenia


Wykonanie:

1. Pokrój bagietkę na kromki (ja lubię pokroić dość grubo)
2. W miseczce roztrzep jajka. Dodaj do nich mleko i sól. Wymieszaj. 
3. Na patelni rozgrzej tłuszcz. 
4. Smaż tosty po obu stronach. 
5. Podawaj ciepłe. Można posypać cynamonem i cukrem.

10 komentarzy:

  1. :D zjadłabym z wielką chęcią :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Francuskie tosty są wspaniałe. Takie malutkie wyglądają świetnie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. a mi przypominają mi się dlugie weekendy w Londynie i przebuszenie zapachem takich właśnie tostów... wspomnienia. Muszę zrobić, gdy tylko Marcinku wróci do domu

    OdpowiedzUsuń
  4. Mniam! Jak dawno nie jadłam takich tościków. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Może i nie za bardzo zdrowe, ale śniadanei nie musi takie być :)
    Twoje tosty, aż proszą się o jakiś sos :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja jakoś nigdy nie lubiłam "francuzów" na słodko - u mnie przechodzą tylko na słono! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam te tosty, chociaż już dawno ich nie robiłam. Dzięki za przypomnienie! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. gdybyś piła ciepłą czekoladę to byłoby bardzo romantycznie. a tak kawa zbożowa, phi

    OdpowiedzUsuń
  9. Anonimowy, wszystko zależy co dla kogo jest romantyczne :) Jak dla mnie słodka kawa zbożowa jest milion razy smaczniejsza od gorącej czekolady :).

    OdpowiedzUsuń