W piątek na blogu Przy kuchennym stole ukazał się przepis na twarogowe rogaliki. Zauroczyłam się nimi!
Zaraz po zobaczeniu wpisu biegłam do sklepu po twaróg i nutellę. Składniki wskazywały, że będę piec tradycyjne żydowskie rogaliki, czyli rugelach.
Muszę przyznać, że rogaliki zrobiłam bardzo szybko i obyło się bez większych stresów :). Polecam je osobom, które dopiero zaczynają przygodę z pieczeniem.
Domownikom rugelach tak smakuje, że musiałam kilka rogali schować, aby mieć jak zrobić zdjęcia ;).
Dodam, że w oryginalnym przepisie nie ma wzmianki o skórce pomarańczowej, więc jeśli ktoś nie lubi cytrusów nie musi jej dodawać.
Składniki na około 24 rogaliki:
- 200 gramów chudego twarogu
- 200 gramów masła
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 jajko
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- nutella
- cukier puder
- skórka z 1 pomarańczy
- cukier do oprószenia rogalików
Wykonanie:
1. Przeciśnij przez praskę do ziemniaków twaróg (ja nie miałam i pomęczyłam ser widelcem).
2. Połącz ze sobą: twaróg, masło, jajko, skórkę z całej pomarańczy, sól i sodkę. Wyrób ciasto. Będzie mięciutkie i plastyczne.
3. Przykryj ciasto ściereczką i odstaw na około 30 minut.
4. Ciasto podziel na trzy części.
5. Rozwałkuj pierwszą część na placek.
6. Podziel placek na 8 trójkątów.
7. W najszerszym miejscu każdego trójkąta połóż łyżeczkę nutelli (można zamienić na twardą marmoladę lub twarożek).
9. Rozwałkuj pozostałe ciasto i postąp, jak z pierwszym plackiem.
10. Po upieczeniu pierwszej blachy rogalików uznaliśmy, że są mało słodkie, więc pozostałe oprószyłam cukrem przed upieczeniem.
11. Rogaliki pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez około 20 minut. Upieczone rogaliki będą złotawo-brązowe.
12. Odstaw rogaliki do ostygnięcia.
13. Rogaliki z pierwszej blachy (te bez cukru na wierzchu) posypała cukrem pudrem.
Rodzinnie uznaliśmy rogaliki za bardzo smaczne :) Następnym razem dodam do ciasta trochę cukru, żeby nabrały lepszego smaku. Myślę, że warto podwoić ilość skórki z pomarańczy.
:)
Fantastyczne rogaliki:) Połakomię się na nie:)
OdpowiedzUsuńjakie pyszne!!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie polubiłabym te Twoje rogaliki.
OdpowiedzUsuńŚliczne, pyszne, słodkości :D
OdpowiedzUsuńboję się kupować nutelli, bo bywa że znika szybciej niż się tego ktokolwiek spodziewał. Ale do takich rogalików kupię na pewno. Teraz taki przedświąteczny okres, niech będzie nutelka! Szalom Olinku!!!
OdpowiedzUsuńpoproszę jednego teraz do kawki. :)
OdpowiedzUsuńBardzo słodko! Pomysłowo, oryginalnie! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne. moja córka uwielbia nutelle i rogale z nią.
OdpowiedzUsuńslicznie Ci wyszły ;]
OdpowiedzUsuńo, i nawet instrukcja, jak zawijac! xd
I nic, tylko ścierać ślinę z klawiatury ;P Rogaliki wyglądają przepysznie ;)
OdpowiedzUsuńno cudne... na swiateczne sniadanie...
OdpowiedzUsuńHehehe rugella :D to się nazywa smaczna kreatywność :))
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za przemiłe słowa :).
OdpowiedzUsuńAuroro gratuluję kreatywności :D. Od dzisiaj będę takie rogaliki nazywać Rugellami :D.
Olu robię podobne, ale z nadzieniem brzoskwiniowym lub malinowym. Rzeczywiście są bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńOj, to coś dla mnie!
OdpowiedzUsuń