Dziękuję moim znajomym za trud, jaki włożyli, żeby kolacja się udała :)
Przepis na ciasto czekoladowo-kawowe pochodzi z malutkiej książeczki: "GoodFood 101Cakes & bakes". Taki sposób pieczenia gruszek kiedyś dojrzałam na jakimś blogu, a może w programie kulinarnym. Nie mogę sobie przypomnieć kiedy i gdzie to było. Zapamiętałam mniej więcej efekt i wczoraj eksperymentowałam :).
Składniki na 20 cm kwadratową blachę:
- 300 gramów mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 3 jajka, oddzielone żółta od białek
- 125 ml mleka
- 2 łyżki granulek rozpuszczalnej kawy
- 85 gramów masła
- 280 gramów cukru
- 85 gramów rozpuszczonej ciemnej czekolady (dałam organiczną 70%)
- 125 ml kwaśnej śmietany
- 9 małych gruszek
- około pół szklanki drobno-posiekanych orzechów (dałam nerkowce, włoskie, migdały i ziemne)
- 2 łyżki miodu
- pół łyżeczki cynamonu
Wykonanie:
1. Z każdej gruszki usuń gniazdo nasienne.
2. W miseczce połącz ze sobą orzechy z miodem i cynamonem.
3. Każdą z gruszek nadziej orzechami. Można lekko ugnieść nadzienie, aby weszło go więcej.
4. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C.
5. Utrzyj masło z 200 gramami cukru.
6. Miksuj na małych obrotach i dodawaj po jednym żółtku do mikstury.
7. Następnie dodaj do ciasta roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę.
8. Wmieszaj do maślanej masy wszystkie suche składniki (mąkę, proszek do pieczenia i kawę).
9. Do dobrze połączonych składników dodaj mleko, esencję waniliową i śmietanę. Wymieszaj.
10. W osobnej misce ubij sztywną pianę z białek (do prawie ubitej piany zacznij dodawać pozostały cukier, aby pianę usztywnić).
11. Ostrożnie wmieszaj pianę z białek w czekoladowe ciasto.
12. Przełóż masę do natłuszczonej i posypanej kaszą manną blachy.
13. W masę wciśnij gruszki (ogonkami do góry). Ułożyłam je w 3 rzędach po 3 gruszki.
14. Piecz ciasto przez około jedną godzinę.
15. Upieczone ciasto posyp cukrem pudrem. Można podawać z lodami :).
Pomysłowe;) Ciasto prezentuje się świetnie;)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne! Muszę zapamiętać :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńAle efektowne!
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!!!
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie lubię gruszek! zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńfajne ciacho :) jak robiłam swoje czekoladowe, bałam się, że gruchy za bardzo zawilgocą ciastko i kroiłam na mniejsze kawałki... Twoje wygląda bardzo fajnie :) i dobrze!
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuńKasiu też się bałam, że wyjdzie mi zakalec! Wydaje mi się, że wszystko się udało, ponieważ nie obierałam gruszek ze skórki. Duża część soku została zatrzymana w owocu. :)
bardzo ciekawy pomysł, wygląda interesująco.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ta gruszka wygląda! Pozdrawiam Świątecznie :)
OdpowiedzUsuńCudowne gruszki w pysznym cieście!
OdpowiedzUsuńUpiekę na pewno.Wyjątkowo mi się podoba.
Naprawdę przepiękny deser!
OdpowiedzUsuń