4 kwietnia 2014

GRUSZKI PIĘKNA HELENA (Poire belle Hélène)


W podstawówce na zajęciach ZPT jadłam gruszki w czekoladzie po raz pierwszy w życiu. Zakochałam się w smaku zapamiętałam go na zawsze. Od czasu do czasu wracam do tego prostego deseru, by nacieszyć moje kubki smakowe i przypomnieć sobie dzieciństwo.

Deser piękna Helena został wymyślony około 1864 roku przez paryskiego kucharza, Augusta Escoffiera. Za inspirację posłużyła mu operetka "La belle Hélène" stworzona przez Jacques Offenbacha. Operetka parodiuje miłość Heleny i Parysa. W 1864 roku w rolę Heleny wcieliła się Hortense Schneider (30 kwietnia 1833 – 6 Maja 1920).

Hortense Schneider, źródło


Innym sławnym deserem Escoffiera, który pokazałam na blogu, jest brzoskwiniowa melba (przepis).

Auguste Escoffier, źródło: Wikipedia
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło). 



Składniki:

  • gruszki (około 6 dorodnych sztuk)
  • litr wody
  • łyżeczka cynamonu
  • szklanka cukru
  • sok z całej cytryny
  • 200 gramów gorzkiej czekolady (można użyć też 100 gramów ciemnej i 100 gramów mlecznej
  • 50 ml kremówki 30%
  • koniak (do smaku)
  • lody waniliowe


Wykonanie:

1. Do garnka wlej wodę i dodaj do niej wanilię, cytrynowy sok i cukier. Zagotuj.
2. W międzyczasie obierz gruszki, usuń gniazda nasienne i odetnij spód gruszek, aby można było je postawić.
3. Przełóż gruszki do garnka z syropem i gotuj je do zmiany barwy na bardziej szklistą-przeźroczystą.
4. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę z kremówką, a następnie dodaj do niej amaretto.
5. Odcedzone gruszki polewaj ciepłą polewą i podawaj z lodami.

Smacznego :)

4 komentarze:

  1. Gruszka wygląda świetnie, robiłam już ten deser:) jest rewelacyjny w smaku, też za nim przepadam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudowne zdjęcie! :] kusisz niebywale!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna Helena i...piękna gruszka. Ślicznie wygląda na zdjęciu. Taka kusząca, aż mam ochotę taką zrobić :)

    OdpowiedzUsuń