Lubię świeży naan. Jest chrupiący i aromatyczny. Idealny nie tylko do indyjskiego jedzenia. Przepis jest bardzo prosty i chleb wychodzi przepyszny. Musiałam dosypywać mąki, ponieważ ciasto wyszło dość rzadkie.
Przepis znalazłam na tej stronie: klik
Składniki na mniej więcej 8 placków:
- 2 (275 g) szklanki mąki
- 1 łyżeczka soli
- 4 łyżeczki oleju
- 1/2 szklanki ciepłej wody
- 1 łyżeczka szybko rosnących drożdży
- 1 łyżeczka drożdży
- 1 jajko, dobrze ubite
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 1 łyżeczka cukru
Wykonanie:
1. Drożdże i cukier wymieszaj w ciepłej wodzie. Przykryj naczynie i odstaw w ciepłe miejsce na około 7 minut. Płyn powinien się w tym czasie spienić.
2. W innej misce wymieszaj mąkę z solą i oliwą.
3. Do spienionych drożdży dodaj jogurt i jajko. Wymieszaj dobrze.
4. Dodaj płyn do mąki i dobrze połącz składniki. Ugniataj przez chwilę i uformuj kulę. Ciasto powinno być bardzo delikatne. Jeśli jednak ciasto będzie za rzadkie można dodać więcej mąki.
5. Posmaruj kulę niewielką ilością oleju. Przykryj miskę i odstaw do wyrośnięcia na około godzinę.
6. Rozgrzej piekarnik do jego największej możliwej temperatury.
7. Delikatnie ugnieć ciasto i podziel je na kilka niewielkich części. Rozwałkuj ciasto na dość płaskie placki.
8. Przenieś ciasto na kamień do pieczenia pizzy, a jeśli go nie masz to na zwykłą blachę. Umieść ją na najwyższej półce w piekarniku. Piecz około 3-5 minut, lub dopóki naan nie będzie złotawo brązowy.
9. Wyjmij placki z piekarnika i posmaruj je masłem (opcjonalnie).
10. Najlepszy naan jest świeży i ciepły. Trzymaj naan w szczelnym pojemniku.
O Boże, kocham naan podawany w indyjskich restauracjach. teraz będę mogła zrobić sama!
OdpowiedzUsuńMoja przygoda z tymi chlebkami nie ma happy endu, wylądowały w śmieciach. Mam nadzieję ze twoj przepis sie sprawdzi bo walczyc nie przestałam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Szana ;)
@ Anonimowy cieszę się, że tak bardzo lubisz naan :D
OdpowiedzUsuń@ Szama: koniecznie daj mi znać czy wyszedł. Tak, jak pisałam ciasto było dość wilgotne i musiałam dosypywać mąki. Mi smakowało. Życzę powodzenia i wytrwałości :)
Dużo słyszałam o tych chlebkach, muszę kiedy zrobić :)
OdpowiedzUsuńNie będzie potrzebny żaden pojemnik na niego, bo zniknie w mgnieniu oka:)
OdpowiedzUsuńA ja dalej szukam odpowiedniego dodatku do Naanów, tj. jakiegoś zawiesistego curry albo innego dania w tym stylu. Co jest nienormalne, bo w restauracji to właśnie ten chlebek pożeram jako pierwszy :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie prosty! A ja jeszcze nie robilam, zawsze kupuje gotowy. Bedzie trzeba to zmienic :)
OdpowiedzUsuń@kuchenne fascynacje: Koniecznie. Naprawdę dobre do sosików.
OdpowiedzUsuń@Nemi: być może :D
@Arven: zaglądnij na bloga, z którego wzięłam przepis na naan. Link jest w poście. Gotujące panie mają b.dużo różnych przepisów na "zawiesiste" curry :D.
@Maggie: moim zdaniem wyszedł lepszy niż kupny :)