Postanowiłam ogłosić konkurs na Wasze najlepsze danie poprawiające humor. W Polsce upały, a w Wielkiej Brytanii bardzo pada. Humory coraz bardziej mroczne.
Dlatego też:
Proszę, żebyście zamieścili w komentarzu przepis lub link do przepisu z krótkim opisem. Osoby anonimowe nie mogą brać udziału w konkursie. Jedna osoba może zgłosić jeden przepis!
Najlepsze propozycje wezmą udział w losowaniu miarek kuchennych. Do wyboru w kolorze zielonym (jak na obrazku poniżej), granatowym bądź pomarańczowym.
Wylosowana zostanie jedna szczęśliwa osoba. Komisja będzie się składać z mojej zacnej osoby oraz asystenta, którego mogliście poznać parę postów poniżej. Czekam na Wasze propozycje do północy w sobotę!
Przesyłkę mogę wysłać tylko na terenie Europy, więc niestety osoby z innych kontynentów nie mogą brać w zabawie udziału.
Nie trzeba mieć skończonych 18 lat :D.
Ja podsyłam linka z czerwono-zielonym musem, którego kolory z pewnością dodadzą Ci energii, a słodki smak i delikatna konsystencja z pewnością poprawi humor :)
OdpowiedzUsuńhttp://justmydelicious.blogspot.com/2010/07/mus-z-truskawek-i-awokado.html
Pozdrawiam,
Paula
Mieszkając w UK jak sama wiesz mamy nieograniczony dostęp do ogromnej ilości owoców. Dla mnie nie ma bardziej poprawiającej humor potrawy a raczej deserku od naleśników. Po pierwsze szybko się je robi i można się z nimi pobawić robiąc różnego rodzaju mieszanki smakowe. Dzisiaj chciałbym zaproponować Ci naleśniki z serem mascarpone i borówką amerykańską. Sam serek jest pysznym składnikiem, swoją konsystencją muska podniebienie jedzącego wprowadzając go w siódme niebo smaku. No i jak tu nie być bardziej radosnym po takim deserku :)
OdpowiedzUsuńA tutaj link:)
http://mezczyzna-gotuje.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14985116
Podsyłam coś tak banalnego, że nie sposób odmówić sobie dokładki! :)
OdpowiedzUsuń(Nie sugeruj się nazwą mojego profilu, tworzyłam drugą stronę i przypadkowo pomyliłam opisy "o sobie")
http://kuchnia-malolaty.blogspot.com/2010/05/i-wtedy-przyszed-maj.html
Patrizia :)
Sama jeszcze nie umieściłam na swoim blogu ( http://coikiedygotuje.blox.pl/html ), ale wypróbowane przeze mnie i polecane. Poprawa humoru zapewniona. A przepis "odkryłam" u Dorotki http://mojewypieki.blox.pl/2010/07/Beza-z-orzechami-krowkami-i-dulce-de-leche.html
OdpowiedzUsuńPolecam.
a ja mam kilka takich rzeczy:)... najbardziej poprawiają mi humor owoce wszelkiej maści i pochodzenia:) ...a co do jedzonka to jest to niewątpliwie ciasto i jest nim ostatnio wiedeńska tarta z orzechami w karmelu ...już sam zapach sprawia, ze chce się sięgać chmur:)
OdpowiedzUsuńhttp://smakmojegodomu.blox.pl/2010/07/Wiedenska-tarta-z-orzechami-w-karmelu.html
Serdecznie pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru:)
Coś co zdecydowanie poprawia humor każdemu :)
OdpowiedzUsuńTiramisu w wersji lodowej:
http://majanaboxing.blox.pl/2009/08/Lodowe-tiramisu.html
Pozdrawiam:0
Moja propozycja to ciasteczka waniliowe, sa kruche, slodkie i niezwykle smaczne dodatkowo mozna je "modyfikowac" wedle uznania czyli dodawac kawalki czekolady, rodzynek, muslii tworzac tzw pieguski :D przesylam link http://solniczka.wordpress.com/2010/07/11/kruche-ciasteczka-waniliowe/ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPolecam ciasteczka cudownie
OdpowiedzUsuńczekoladowe - niezawodne , jeżeli
chodzi o poprawę nastroju .
Pozdrawiam
http://veryberrypie.blogspot.com /
A ja na poprawe nastroju proponuje przepyszne crumble :) To prawdziwa poezja smaku :))
OdpowiedzUsuńhttp://kalejdoskopkulinarny.blogspot.com/2010/06/orzechowe-crumble-z-rabarbarem-i.html
Pozdrawiam!
moja propozycja to krucho- drożdżowe rogaliki;D moje ulubione z lukrem, które zawsze poprawiają humor mnie i mojej rodzince;)
OdpowiedzUsuńhttp://ciastellassweets.blogspot.com/2010/07/rogaliki-krucho-drozdzowe.html
Swietne przepisy :). Dziekuje z gory :). Jeszcze lekko ponad dobe i losujemy! :)
OdpowiedzUsuń