UWAGA GRILL GAZOWY NA SPRZEDAŻ

Zdjęcie pochodzi ze strony ogrodosfera.pl

Mam do sprzedania grill gazowy firmy Master. Nowiutki (jeszcze w kartonie). Cena 1400 zł :) Grill jest w Polsce, więc nie będzie problemów z wysyłką. 

Grill zasilany jest gazem ze standardowej butli i osiąga moc 12kW, pozwalającą na równoczesne przygotowywanie wielu różnorodnych potraw. Źródłem ognia są cztery palniki w płycie głównej oraz jeden boczny. Do klasycznego grillowania służy emaliowany ruszt na potrawy oraz dodatkowy na kamienie lawy, stanowiące źródło żaru.

Zainteresowane osoby proszę o kontakt na maila: a.rybinska@gmail.com

Pozdrawiam!

NALEŚNIKI Z BUDYNIEM I KASZĄ MANNĄ

Znalazłam dzisiaj chwilkę, żeby dodać posta :) Co u Was słychać?
Z pogodowych doniesień: W Liverpoolu mamy w końcu lato! Jest 11:30 rano a na termometrze już 22 stopnie C. To naprawdę dużo :) (jak na Wielką Brytanię). Jeszcze trochę stopni więcej i w mediach rozpoczną się komunikaty o pogodowej apokalipsie. To podobne zjawisko, jak zamykanie lotnisk, szkół i urzędów przy 2 cm śniegu :).

Na upalne lato proponuję zimne naleśniki podane z lodowatym mlekiem. Nie ma nic lepszego :).

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 

ETLI PIDE, CZYLI TURECKA PIZZA

Etli Pide jest turecką pizzą, która wygląda, jak łódka wypełniona mięsnym farszem. Rodzaj nadzienia jest sprawą indywidualną i w zasadzie może znaleźć się w nim to, co akurat mamy w lodówce. 

Mój farsz nie jest do końca turecki, ponieważ dodałam do niego bekonu (dla walorów smakowych)...z drugiej strony znam Turków, którzy za bekonem przepadają, więc może nie do końca sprofanowałam ten turecki specjał :). 

Przeglądałam różne przepisy na Etli Pide (głównie inspirowałam się przepisem Gaitri Pagrach-Chandra) i nie pojawia się w nich sos (zastępuje go roztarty pomidor zmieszany z mięsem mielonym). W moim przepisie sos musiał być, więc jest to mały włoski akcent. Czyżbym niechcący przygotowała danie kuchni fusion? 

Jeżeli interesuje Was, jak smakuje połączenie kuchni włoskiej z turecką, koniecznie przygotujcie etli pide. Jest pyszne (piszę to z całą stanowczością).

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 

DESER CZEKOLADOWO-BANANOWY LUB MUFFINKI

Upiekłam wczoraj dwie delikatnie różniące się wersje ciasta czekoladowo-bananowego.
Mam nadzieję, że przypadnie Wam ono do gustu - w smaku jest pyszne! Połączenie banana i czekolady jest jednym z moich ulubionych (zaczęło się od, niestety już nie produkowanych, lizaków Chupa Chups).

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 

MARCHEWKOWE BABECZKI

Coraz bardziej podoba mi się pieczenie babeczek. Dzisiaj przepis marchewkowy.
Dość mocno zmodyfikowałam przepis Edda Kimbera, np. zmniejszyłam ilość cukru aż o połowę! 200 gramów w zupełności wystarczy. Do ciasta możecie dodać 75 gramów rodzynek albo orzechów.

Na krem użyłam mojego sprawdzonego przepisu.

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło). 

CYTRYNOWE MUFFINY Z NIESPODZIANKĄ

Chyba się jeszcze Wam nie chwaliłam ale od dwóch tygodni mam drugą pracę i czuję się prawie 100% spełnioną kobietą :).
Jedyny minus zaistniałej sytuacji jest taki, że mam dużo mniej czasu na pieczenie. Niestety. Mam nadzieję, że za parę tygodni sytuacja się unormuje i wrócę do przesiadywania w kuchni :).
Nie powstrzymałam się dzisiaj rano i upiekłam cytrynowe muffinki z cytrynowym curdem - angielskim kremem cytrynowym (domowej roboty) i malinami. Muffiny wyszły wilgotne do tego stopnia, że można je jeść widelczykiem.
Po opublikowaniu tego posta wracam do przepisów...ale prawnych.

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).