ALFAJORES Z KAJMAKIEM

Upieczenie alfajores "chodziło" za mną od dłuższego czasu, a ostatecznie postanowiłam je upiec po kupieniu ślicznych króliczkowych foremek do ciastek (na zbliżającą się Wielkanoc oczywiście). 

Właściwie trudno powiedzieć jakie są tradycyjne alfajores, ponieważ wygląd/smak ciastek różni się w zależności od kraju, w którym się je wypieka. Ogółem są to popularne słodycze w Ameryce Południowej, Filipinach i Hiszpanii. Czasami mają wygląd cylindryczny, a innym razem to dwa okrągłe ciastka przełożone masą kajmakową. Moja wersja powstała na bazie kilku przepisów z Ameryki Południowej. Skórkę cytrynową można zamienić na przyprawę do piekarnika (1 łyżeczka wystarczy).  

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło). 

Składniki:

• 150 gramów niesolonego masła, zimnego 
• 3 żółtka
• 180 gramów cukru
• 300 gramów skrobi kukurydzianej
• 100 gramów mąki
• pół łyżeczki proszku do pieczenia
• 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub opakowanie cukru waniliowego
• skórka z jednej cytryny (nienawoskowanej)
• puszka masy kajmakowej (krówkowej)

Wykonanie:

1. Przesiej przez sito mąkę, skrobię i proszek do pieczenia. 

2. Zagnieć ciasto z suchych składników, masła, skórki cytrynowej, żółtek i ekstraktu waniliowego. 

3. Owiń ciasto w folię spożywczą i włóż na pół godziny do lodówki. 

4. Rozwałkuj ciasto na posypanej skrobią kukurydzianą stolnicy i wykrawaj ciastka (tradycyjnie alfajores są okrągłe). 

5. Piecz ciastka w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. 

6. Upieczone alfajores odstaw do całkowitego ostygnięcia. 

7. Zimne smaruj masą kajmakową i przykrywaj drugim ciastkiem. 

Smacznego :)