For recipe in English, please scroll down :)
Pogodę, jaka jest w Wielkiej Brytanii, bardzo ciężko jest nazwać zimową. Jest bardziej jesiennie. Idąc wczoraj do pracy zauważyłam bazie! Najprawdziwsze bazie w styczniu :).
Pogoda płata nam niezłe psikusy - parę dni temu mieliśmy pierwszą prawdziwą burzę! Dwa tygodnie temu niebo nad Liverpoolem stroiła cudowna tęcza :).
Dzisiejsze ciasto ma z zimą niewiele wspólnego. Jeśli będzie podane na ciepło, na pewno rozgrzeje zmarznięte brzuszki.
Czymże różni się chilijski jabłecznik od polskiego? Zapachem :). W kuchen borracho nie ma przypraw korzennych. Ich miejsce zajął rum. Pycha!
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).