W moim domu nie kisiło się buraków i dopiero przy wertowaniu stronic polskiej książki kucharskiej z 1913 r. natknęłam się na kwas buraczany. Kocham buraki, więc postanowiłam wypróbować recepturę. Zdziwił mnie fakt, iż autorka (Maria Ochorowicz-Monatowa) uważa pleśń na wierzchu kwasu za coś normalnego (radzi ją zebrać, a chleb wyrzucić). Nie wiem ile w 1913 r. wiedziano o pleśni, więc jeśli utworzy się nieszczęsny kożuszek (oby nie!) to lepiej nastawić świeży kwas.
Nawet nie wiecie ile nabiegałam się za żytnim chlebem...w końcu kupiłam coś chlebo-podobnego i modlę się, żeby buraczki się udały. Zresztą kupienie surowych buraków w Wielkiej Brytanii również bywa wyzwaniem ;).
Czy ktoś posiada "Uniwersalną książkę kucharską" Marii Ochorowicz-Monatowej? Chętnie odkupię :).
Przepis ze zdjęciami krok po kroku.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Twoje dzieło).
Składniki:
- 6-10 buraków
- letnia, przegotowana woda
- kawałek żytniego chleba
Wykonanie:
1. Obierz buraki, umyj je i podziel na mniejsze części.
2. Przełóż warzywa do dużego słoika.
3. Zalej buraki letnią wodą.
4. Na wierzchu połóż kawałek chleba.
5. Postaw słój w ciemnym i ciepłym miejscu. Po 4 dniach kwas powinien być gotowy.
6. Ukiszone buraki przechowuj w lodówce.
Smacznego :)
Wygląda na przepyszne! :)
OdpowiedzUsuńUniwersalna książka kucharska jest za darmo dostępna na stronie polona.pl w formacie pdf ( takie cyfrowe archiwum Biblioteki Narodowej) plus mnóstwo innych ksiązek kucharskich, nawet z XIX wieku, w tym klasyka,czyli przedwojenna Ćwierciakiewiczowa. I wszystko za darmo.
OdpowiedzUsuń