Zapisałam stronę i dopiero kilka dni temu do niej wróciłam. Od razu zwróciłam uwagę na piękną babkę cytrynową. W Wielkiej Brytanii jest teraz długi (deszczowy :D) weekend, więc idealna pora na pieczenie.
Babka cytrynowa zamieniła się u mnie w pomarańczową. Dodałam więcej wiśni. Ciasto jest pyszne i bardzo wilgotne.
Nad całością zdjęć "czuwa" bardzo ważny Aniołek.