Kiedy zobaczyłam to ciasto to wiedziałam, że muszę je upiec. Bardzo spodobał mi się efekt dekoracyjny, jaki uzyskuje się używając folii bąbelkowej.
Ciasto jest pracochłonne, ale dość przyjemnie się je wykonuje.
Polecam przygotowanie masy z podwójnej porcji, gdyż placki wchłonęły znaczną część masy i wypiek dla niektórych osób mógłby być niewystarczająco wilgotny (na zdjęciach ciasto jest przełożone masą z pojedynczej porcji).
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło).
Przepis pochodzi z bloga: Olga's flavour factory. Do przepisu wprowadziłam kilka swoich zmian.
Składniki na ciasto:
- pół szklanki mleka
- 3 łyżki miodu
- 1 szklanka cukru
- 4 kopiaste łyżki masła
- 2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka octu
- 5 łyżek kakao
- 1 jajko
- około 3 szklanek mąki pszenne
1. Do średniego garnka przełóż: mleko, miód, cukier, masło, kakao.
2. Gotuj tylko do rozpuszczenia się masła i cukru.
3. W osobnym naczyniu połącz ocet z sodą i kiedy zacznie się pienić dodaj miksturę do rondla. Mieszaj.
4. Następnie połącz masę kakaową z jajkiem - mieszaj intensywnie trzepaczką, aby jajko się nie ścięło.
5. Zdejmij garnek z ognia i odstaw na około 5 minut.
6. Zacznij masę stopniowo łączyć z mąką - mieszaj.
Kiedy masa będzie gęsta i ciężko będzie się ją mieszać, przełóż ją na posypaną mąką stolnicę.
Dodaj mąkę, aby uzyskać konsystencję plasteliny.
7. Uformuj z ciasta cygaro, które podziel na pół, a następnie każdą z części na 5.
8. Każdy z kawałków rozwałkuj na uprzednio przygotowanych kawałkach papieru do pieczenia, z odrysowanej na nich 25cm tortownicy.
9. Placki można jeszcze potem wyrównać przykładając do nich spód tortownicy i odcinając niepotrzebne kawałki.
10. Każdy z placków nakłuj w kilku miejscach widelcem.
11. Każdy okrąg piecz przez około 4-6 minut w piekarniku nagrzanym do około 180-190 stopni C.
12. Odstaw do całkowitego ostudzenia.
Składniki na krem:
- 4 kopiaste łyżki mąki
- 3 kopiaste łyżki skrobi kukurydzianej bądź ziemniaczanej
- 2 szklanki mleka
- 1/3 szklanki cukru
- 3 duże żółtka
- 1 laska wanilii
- 1 łyżeczki esencji waniliowej
- 2 kopiaste łyżki masła
- 1 szklanka zimnej kremówki
Wykonanie:
1. W rondlu zacznij podgrzewać mleko z laską wanilii (już bez ziarenek). Mleka nie zagotowuj, ale odstaw z ognia, kiedy pojawi się na nim pianka.
2. W osobnej misce ubij żółtka z cukrem.
3. Połącz żółtka z ziarenkami wanilii i stopniowo przesiewaj do nich mąkę oraz skrobię. Mieszaj trzepaczką, aby nie powstały grudki.
4. Do masy jajecznej dodaj około 1/3 szklanki ciepłego mleka i szybko wymieszaj trzepaczką.
5. Ponownie wlej 1/3 szklanki ciepłego mleka i szybko wymieszaj.
6. Następnie postaw garnek z mlekiem na ogień i stopniowo przelewaj do mleka masę jajeczną szybko mieszając, aby nie powstały grudki. Gotuj do zgęstnienia masy.
7. Dodaj do budyniu masło, esencję i dokładnie wymieszaj. Wyjmij laskę wanilii.
8. Przelej budyń do miseczki i przykryj go folią spożywczą (folia musi dotykać budyniu), aby zapobiec utworzeniu się skórki. Wstaw naczynie do lodówki do całkowitego ostudzenia.
9. Ubij luźniejszą bitą śmietanę i wciąż miksując dodawaj do niej stopniowo zimny budyń.
10. Smaruj kremem zimne placki (u mnie około 2,5 łyżki kremu na warstwę).
11. Po posmarowaniu wszystkich warstw połóż na wierzchu papier do pieczenia, a nim ciężką książkę. Zostaw na około 2 godziny, aby warstwy lekko namokły (można schować do lodówki, ale u mnie był chłodny dzień, więc ciasto zostało na stole).
Składniki na masę dekoracyjną:
- 57 gramów miękkiego masła
- pół puszki masy krówkowej/kajmakowej (najlepiej z Gostynia)
- 1/4 szklanki kwaśnej śmietany (18%)
- 2-3 łyżki wrzącej wody
- 3 listki żelatyny
Wykonanie:
1. Namocz w zimnej wodzie listki żelatyny.
2. Ubij masło z masą krówkową.
3. Odsącz żelatynę z nadmiaru wody i połącz ją z wrzątkiem. Wymieszaj i dodaj do niej około 1 łyżki śmietany. Szybko mieszając dodaj resztę śmietany, następnie dodaj płyn do masy maślano-krówkowej i szybko miksuj, aby nie powstały grudki.
4. Jeżeli masa jest bardzo rzadka poczekaj kilka minut przed dekorowaniem nią ciasta.
5. Udekoruj masą wierzch i boki ciasta, a następnie wyłóż ciasto uprzednio przyciętą folią bąbelkową.
7. Delikatnie zdejmij z ciasta folię i udekoruj ciasto pszczółkami (zrobiłam je z marcepanu, lukrecji i płatków orzechowych).
Efekt jest fantastyczny i myślę, że równie wspaniale smakje jak wygląda. Chętnie bym go upiekła ale muszę poczekać na jakąś okazję :)
OdpowiedzUsuńłał :D Świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, musiałaś się Olu napracować , wygląda super , pewnie też tak smakuje .
OdpowiedzUsuńrety !!!!!!!!!! Rzeczywiście bardzo pracochłonne sądząc z opisu, ale za to wygląda obłędnie!!!!
OdpowiedzUsuńJaki piękny torcik :) Wspaniały
OdpowiedzUsuńale super:)świetnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńZatkało mnie :D muszę koniecznie upiec, potrzebuję właściwie tylko masy krówkowej i kremówki. Napisz mi proszę, bo nie wiem jak przeliczyć listki żelatyny na łyżeczki :)
OdpowiedzUsuńPowinno być ok z 3 łyżeczkami żelatyny :) Pozdrawiam
UsuńWow! Super wygląda!
OdpowiedzUsuńrewelacja! genialnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle przemiłych komentarzy! :))
OdpowiedzUsuńcudo!
OdpowiedzUsuńprzegladam w tą i z powrotem zdjęcia , ten torcik wyglada na prawdę obłędnie. Genialny pomysł z tą folią bąbelkową , po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńzaje....biste :0 napewno skorzystam z przepisu w sierpniu mam okazje:)
OdpowiedzUsuńto jest folia aluminiowa, czy torba bombeklowa?????//
OdpowiedzUsuńFolia bąbelkowa :)
UsuńGenialne !! :)
OdpowiedzUsuńo mamo, ten tort jest śliczny! Muszę go zrobić, bo pewnie smakuje tak, jak wygląda! Wspaniały efekt z tą folią bąbelkową: )
OdpowiedzUsuńwow, genialne. arcymistrzostwo:)))
OdpowiedzUsuńgenialny :)
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!!! Chylę czoła!!!
OdpowiedzUsuńWow...ale pomysłowo zrobiony...rewelacja..
OdpowiedzUsuńto jest jakiś kosmos ! wygląda bajecznie !
OdpowiedzUsuńŚliczny torcik! Aż szkoda takiego zjeść:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńwręcz spektakularny!!!
OdpowiedzUsuńa z folią bąbelkową to genialny patent :)
No pomysł zajefajny, naprawdę, z tą folią :)A samo ciasto wygląda fantastycznie
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie! Użycie foli bąbelkowej sprawdziło się świetnie, tort faktycznie wygląda jak plaster miodu, jest po prostu genialny :)
OdpowiedzUsuńPiękne! Co za efekt! Zobaczyłam zdjęcie i musiałam poznać szczegóły :) Rewelacyjny pomysł i wykonanie! Hihihi, taki tort byłby idealny dla znajomej mojej mamy, która nosi nazwisko "Pszczółka" ;))))
OdpowiedzUsuńprzepiękny aż mi zrobiłaś smaka :)
OdpowiedzUsuńBlog Olgi to jeden z moich ulubionych :), ten tort właśnie u niej widziałam, boski jest :D. Zachęciłaś mnie do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńPo prostu prześliczny ten tort!
OdpowiedzUsuńŚwietny tort! Bardzo pomysłowy i z pewnością przepyszny!
OdpowiedzUsuńprawdziwe dzieło sztuki :) lubię Twoje przepisy, ponieważ wszystko dokładnie opisujesz i jeszcze fotografujesz :) pozdrawiam - Łucja!!
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje wypieki, pomysł z folią powalający że się tak wyrażę :)
OdpowiedzUsuńAleż to cudownie wygląda.
OdpowiedzUsuńWspaniały tort! Rewelacyjny pomysł na udekorowanie!Mam słabość do takich wielowarstwowców, koniecznie muszę kiedyś wykorzystać ten przepis.
OdpowiedzUsuńWow, jestem pod wrażeniem, tort jest naprawdę fantastyczny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! I w smaku też musi być "miodzio" :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWow, to jest mistrz sztuki cukierniczej!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to ciasto:))
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym takie zrobiła na swoje urodzinki ale troszkę brakuje mi cierpliwości do robienia ciast:)
Początek zawsze jest z zapałem a potem gdzieś on ucieka:)
ekstra wyglad
OdpowiedzUsuńniesamowity!!!
OdpowiedzUsuńSzok w trampkach, czadowy Ci wyszedł! :D
OdpowiedzUsuńJezu oniemiałam :) Piękne to jest i takie genialnie proste :) Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle czad! czego to ludzka kreatywność nie wymyśli. Folia bąbelkowa ma nowe zastosowanie:)
OdpowiedzUsuńBardzo efektowne ciasto :)efekt pracy niesamowity :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńCudowny!!!! Przepiękny i na pewno przepyszny!! Genialny!! Wooow
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, już nie mogę się doczekać, żeby go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZatkało mnie z wrażenia!!! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńsuper wygląda pierwszy raz taki widzę. pozdr
OdpowiedzUsuńto będzie mój ulubiony blog :)
OdpowiedzUsuńizomorfia3
OdpowiedzUsuńCUDO!!!!!!!!!!!!!!!!
Ależ smaka sobie narobiłam do kawy teraz :P:P:P:P
Muszę to koniecznie wypróbować.... aj, najchętniej poszłabym teraz, ale to niemożliwe :D
OdpowiedzUsuńBtw: świetny blog! :)
o żesz!!! niesamowite!!! trafiłam dzisiaj na Twój blog i czytam, i czytam, i czytam... :)
OdpowiedzUsuńTorcik świetny, upiekę przy okazji wizyty znajomych pszczelarzy :-). Mam jednak małe pytanko: ile faktycznie placków wychodzi z tych proporcji, bo w opisie mowa o 5, a na zdjęciach widzę chyba 10? Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńKamila
Pani Kamilo w przepisie jest napisane, aby ciasto podzielić na pół, a następnie obie części podzielić na 5 równych kawałków. Na zdjęciu jest nawet 11 warstw (dodatkowa warstwa powstała mi ze skrawków po wałkowaniu i wyrównywaniu pozostałych 10 warstw).
UsuńPozdrawiam :)
Ojeju! Dzięki! Takie są skutki przeglądania przepisów w pracy! :-) Szybko i niedokłanie. Kamila
UsuńWitam, Pani Aleksandro obiecałam mojemu Jasiowi ten tort jutro na 7 urodziny. Uwielbia Kubusia Puchatka i jego fiksacje na temat miodu :) Ale mam małe pytanko - ile tej masy krówkowej? Ponieważ jest napisane 1/2 takiej masy, ja mam puszkę 400 g i wydaje mi się, że będzie mało. Jestem laikiem, ale obiecałam a honor zmusza mnie do wykonania obietnicy. Proszę o odpowiedź. Z góry dziękuję i pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńPani Anito puszka, której używałam miała 533 gramy, czyli musi Pani użyć około 267 gramów. Pozdrawiam i mam nadzieję, że torcik spodoba się Pani synkowi :).
UsuńDziękuję. Tort wyszedł - może nie taki bym chciała, ale... :) udekoruje go postaciami z Kubusia Puchatka i jakoś będzie :)
OdpowiedzUsuńJuż kilka takich warstwowych, tortów widziałam,...ale twój je bije na głowę dekoracją. Rewelacyjna!!!
OdpowiedzUsuńCudo, ląduje w zakładce "do zrobienia"!!! Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie za przepis, wyszedł prawie idealny. Tylko pszczoły niejadalne bo z ciastoliny ale jak to mówią pierwsze koty za płoty :P
OdpowiedzUsuńtorcik wspaniały. Pytanie tylko czy w każdym sklepie dostanę odpowiedni marcepan i lukrecje do przygotowania pszczółek (pewnie i tak nie wyjdą tak ładne jak Pani ;) ) ?
OdpowiedzUsuńsuuupeer tort ale musi poczekać na urodzinki dzieciaków :) dzięki i gratuluje pomysłowości!!
OdpowiedzUsuńSuuuperrr tort!! Ale musi poczekac na dziecięce urodzinki to będzie furrora! Dzięki i gratuluję pomysłowości!!
OdpowiedzUsuńsuuupeer tort ale musi poczekać na urodzinki dzieciaków :) dzięki i gratuluje pomysłowości!!
OdpowiedzUsuńWitam Pani Aleksandro,prosze mi napisac co to za masa krowkowa bo nie wiem co ma Pani na mysli.Nie mieszkam w Polsce i nie wiem czego szukac!!!Dziekuje i pozdrawiam,Beata
OdpowiedzUsuńMasa krowkowa to inaczej kajmak. Nalezy kupic mleko skondensowane slodzone w puszce I gotowac przez okolo 3 godziny (puszka ma byc zamknieta I przez caly czas gotowania przykryta woda). Pozdrawiam :)
Usuńa ja mam zwykła zelatyne w proszku no i nie mam laski wanili w domu a mieszkam na wsi. Jak sobie z tym poradzic?
OdpowiedzUsuńNalezy kupic cukier z prawdziwa wanilia (nie wanilinowy), a zelatyne zamienic na te sproszkowana (rozne zrodla podaja rozna konwersje, ale najczesciej widuje, iz jeden listek zelatyny odpowiada jednej lyzeczce zelatyny w proszku).
UsuńPozdrawiam.
piękny !!!! :))))))
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł z folią babelkową, zostaję tu na zawsze!
OdpowiedzUsuńPyszbisciowe:)
OdpowiedzUsuńTo ciasto jest fantastyczne!!!!! Ciesze sie ze odkrylam ten blog to sa wspaniale przepisy! Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńTylko jedna rzecz jest lepsza od tego tortu! Dwa takie torty! Pierwszy raz zrobiłem ten tort w październiku i zajęło mi to łacznie 5h! Teraz również nie zszedłem poniżej 5h ale za to upiekłem od razu dwa! :D Skoro jak jest już tak dobry i pracochłonny to warto podwoić składniki i zrobić od razu dwa ciasta. Mogą długo leżeć w lodówce i wciąż są świeże (choć i tak znikają szybko)... Gratulacje dla autorki!
OdpowiedzUsuńHaha to prawda, że zawsze lepsze są dwa torty niż jeden :D. Dziękuję za świetny komentarz :)
UsuńWitam, mam pytanie czy na prostokątnej brytfance wyjdzie równie efektowne ?
OdpowiedzUsuńWitam, oczywiście, że wyjdzie :) Pozdrawiam
Usuńwow! nie pomyślałabym o wykorzystaniu folii pęcherzykowej w ten sposób!
OdpowiedzUsuńPani Dominika Błecha przysłała mi zdjęcie tortu Plaster Miodu. Tort wygląda przepięknie i aż mam ochotę na kawałeczek
OdpowiedzUsuń[img]https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1.0-9/1002351_10151852201341337_1317113993_n.jpg[/img]
[img]http://i60.tinypic.com/n68jra.jpg[/img]
UsuńWitam. Torcik przepiękny. Wczoraj go znalazłam i właśnie czekam az budyń ostygnie :) Mam pytanie dotyczące żelatyny. Czy jest konieczna? Ja mam tylko tą w proszku i w dodatku na opakowaniu pisze ze jest wieprzowa. Nie bardzo wiem, czy istnieja i jakie rodzaje zelatyny, a bardzo nie chcialabym zespsuć efektu końcowego. Dziękuję za inspiracje :)
OdpowiedzUsuńWitam, żelatyna jest konieczna, ponieważ dzięki niej zastygnie polewa. W kilku artykułach/na forach czytałam, iż jeden listek żelatyny odpowiada jednej łyżeczce tej w formie proszku (choć inni to podważali). Proszę wykonać ją według instrukcji producenta na opakowaniu. Pozdrawiam i bardzo mocno trzymam kciuki :)
UsuńBardzo dziękuję Pani Annie za podesłanie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń[img]http://img.darmowetv.pl/images/1170520141.jpg[/img]
Dziękuję za tak szczegółowy opis tego przepisu.Czy placki mogę upie kilka dni wczesniej i przechować w folii?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lila
Niestety nie wiem. Nigdy tak nie robiłam :(
UsuńBardzo dziękuję za zdjęcie Pani Dominice Kaczmarek :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i62.tinypic.com/2mnjix5.jpg[/img]
Zrobiłam dla siostrzenicy i wszyscy goście byli zachwyceni smakiem :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie można znaleźć na Instagramie: https://instagram.com/p/0FSeBCRozQ/?modal=true
Polecam wszystkim! :)
Tort przygotowała Pani Gosia Pieczyńska :)
OdpowiedzUsuń[img]http://i59.tinypic.com/5vw60w.jpg[/img]
WITAM:)
OdpowiedzUsuńMAM PYTANIE CZY MOŻNA ZROBIĆ GRUBSZĄ MASĘ DEKORACYJNĄ ? I JESZCZE DLA ISTOTNE PYTANKO CZY FOLIĘ BABELKOWA ZDJĄC PO PARU GODZINACH CZY TUŻ PRZED PODANIEM I DOPIERO WTEDY PRZYMOCOWAĆ PSZCZÓŁKI?
Witam, można zrobić grubszą masę. Folię można zdjąć już wtedy, kiedy masa zastygnie. Pszczółki układa się zaraz po. Pozdrawiam :)
UsuńA czy śmietana jest konieczna do tej masy dekoracyjnej? Czy sama masa z kajmaku i masła z żelatyną nie wystarczy?
UsuńNiestety potrzeba, jest lepsza konsystencja.
Usuńswietnie wyglada musze wykorzystac patent z folia babelkowa :D
OdpowiedzUsuńtaki prosty patent i jaki efekt... Robi wrażenie, kolejny przepis do wypróbowania:)
OdpowiedzUsuń