Pin It
czyli spaghetti z pieczarkami i groszkiem. Makarony jada się we Włoszech na pierwsze danie - primi piatti.
Od paru dni mam ochotę na włoskie jedzenie. Robione w domu jest najsmaczniejsze :). Przez następnych parę postów przedstawię przepisy na, głównie wegetariańskie, dania włoskie. Nie jestem wegetarianką, ale nie przepadam za mięsem. Kuchnia włoska obfituje w pyszne potrawy, pełne warzyw i witamin.
Pin It
Składniki na dwie duże porcje:
- Pół puszki groszku
- 4 łyżki otartego parmezanu
- 10 dużych pieczarek
- pół małej cebuli
- 1/4 szklanki bulionu
- pół szklanki kremówki
- sól, pieprz
- drobno posiekana natka pietruszki
- 1 ząbek czosnku
- makaron spaghetti
- oliwa
Wykonanie:
1. Pokrój pieczarki, cebulę i przeciśnij przez praskę czosnek. Podsmaż na niewielkiej ilości oliwy.
2. W osolonej wodzie ugotuj makaron. Gotowy odcedź.
3. Do zrumienionych składników na patelni wlej bulion i dodaj groszek. Gotuj około 10 minut.
4. Dodaj do sosu kremówkę i natkę pietruszki (około 4 łyżek). Dopraw i jeszcze trochę gotuj.
5. Dodaj parmezan i makaron. Wszystko wymieszaj.
6. Podawaj ciepłe.
To na tyle :)
Pozdrawiam :)
Pyszny i niezwykle fotogeniczny makaron :D
OdpowiedzUsuńOlu,pyszna ta pasta!
OdpowiedzUsuńFantastyczne jest to,że włoskie makarony cudownie komponują się z czymś prostym i nieskomplikowanym.
brzmi pysznie! ja bym jednak z mrożonym groszkiem podała, jakoś go wolę od tego puszkowego
OdpowiedzUsuńTen przepis to akurat będzie pasował dla mojej córki..
OdpowiedzUsuńbrzmi super :) zapewne smakuje pysznie :)
OdpowiedzUsuńmakaron i pieczarki... uwielbiam!
OdpowiedzUsuńWspaniały makaron - ale te zdjęcia...mmm!
OdpowiedzUsuńfajny przepis, jesiennie skorzystam bo w koncu sezon na grzyby mamy! Upaly odeszly, chlodek przyjemnie nos rano drazni, trencz wyszedl z szafy... i grzyby juz goszcza na moim stole!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Twoje przepisy są niezwykle inspirujące! Ja również uwielbiam gotować i nawet pozoliłam sobie ostatnio wyjśc poza takiego "intymnego" bloga i próbować stworzyć kulinarnego :)
OdpowiedzUsuńLubię Włoską żywność!
OdpowiedzUsuńNie niespodzianka :) :) :)