Co powiecie na cytrynowe tiramisu? Deser wyszedł mi niezwykle orzeźwiający - wprost idealny na upalną pogodę.
Osoby, które z różnych względów nie mogą do przygotowania tego dania użyć alkoholu mogą wykorzystać sok cytrynowy.
Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło).
Składniki:
- 4 listki żelatyny
- 250 gramów mascarpone
- 200 gramów kremówki 36% (w UK double cream)
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 cytryny
- limoncello lub likier cytrynowy
- 3 łyżki cukru
- podłużne biszkopty
- truskawki
- biała czekolada
Wykonanie:
1. W rondlu zagotuj 150 ml wody z 3 łyżkami cukru i dwoma-trzema skórkami z cytryny. Gotuj tylko kilka minut i odstaw do całkowitego wystudzenia. Do zimnego syropu dodaj limoncello lub wódki (do smaku).
2. Żelatynę namocz w zimnej wodzie, a następnie rozpuść ją w 1/3 szklanki wrzącej wody. Odstaw do całkowitego wystudzenia (uważaj, żeby żelatyna nie stężała!).
3. Ubij zimną kremówkę dodając do niej cukier puder. Kiedy będzie sztywna dodaj ją stopniowo do wymieszanego wcześniej trzepaczką mascarpone.
4. Zetrzyj na tarce skórkę z 1,5 cytryny (z jednej połówki skórka wykorzystana została do syropu).
5. Dodaj limoncello do smaku - tak około 2-3 łyżek.
6. Połącz żelatynę z 3 łyżkami masy, a następnie wmieszaj żelatynę w resztę kremu (rób to bardzo intensywnie, żeby nie zrobiły się żelatynowe grudki).
7. Biszkopty zanurzaj na parę sekund w syropie cytrynowym.
8. Obręcze wyłóż papierem do pieczenia. Na ich dnie ułóż namoczone biszkopty.
9. Wkoło obręczy ułóż połówki małych truskawek.
10. Wyłóż obręcze masą cytrynową - truskawki mają być przykryte.
11. Na masie ponownie ułóż namoczone biszkopty.
12. Na biszkopty wyłóż krem. Część masy pozostaw do dekoracji.
13. Zetrzyj na tarce czekoladę i udekoruj nią desery.
14. Udekoruj wierzch deseru resztą masy.
15. Wstaw tiramisu na kilka godzin do lodówki.
16. Zdejmij z deseru obręcze i papier.
17. Udekoruj deser plastrami świeżej cytryny.
Smacznego :))
cudnie i smakowicie się prezentują deserki.
OdpowiedzUsuńZjadłabym takie cudo;)
OdpowiedzUsuńpychota, a do tego wygląda jak z najlepszej cukierni :)
OdpowiedzUsuńwyglada obłędnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda przepysznie! i z orzeźwiającą nutką cytryny, mmm... :)
OdpowiedzUsuńArtystyczny deser:)
OdpowiedzUsuńJej, jak to pysznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńWitam te deserki mnie po prostu zmiotły :)) są cudne! Co mozna uzyc zamiast obręczy, takowych nie posiadam :((
OdpowiedzUsuńKiedyś widziałam obręcze zrobione z puszek :). Pozdrawiam!
UsuńNa to nie wpadlam;)) super pomysl! Dziekuje
OdpowiedzUsuńPomyslalam ze mozna np opakowania po duzych jog nat.;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen deser musi być naprawdę smaczny, a w dodatku tak estetycznie podany <3 Coś wspaniałego ;)
OdpowiedzUsuń