Przepisy Aleksandry: TORT "MIGDAŁOWA PRALINKA"

Nie będę udawać, że to ciasto jest łatwe, bo takim nie jest. Do tego jest pracochłonne, ale ja właśnie lubię piec takie wypieki. Kiedy gotowy tort spocznie na paterze, mam poczucie spełnienia i dumy.

Jeżeli przygotowałaś/eś danie z tego przepisu, prosimy o jego zdjęcie :). Wyślij je na adres a.rybinska@gmail.com. Fotografię opublikujemy w komentarzach i na naszym Facebooku (oczywiście podpiszemy Wasze dzieło).

Przepis znalazłam tutaj, jednak wiele elementów musiałam zmienić. Pierwszy raz upiekłam ciasto trzymając się ściśle przepisu podanego przez autorkę, ale nie byłam zadowolona z efektów, przede wszystkim ilości żelatyny były zbyt duże i mus przypominał kauczuk.

Składniki na ciasto:

pół szklanki brązowego cukru
2 jajka
75 gramów czekolady (72%)
4 łyżki masła
3 krople esencji migdałowej (opcjonalnie)
1/4 szklanki mąki pszennej
2 łyżki zmielonych na mąkę migdałów
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli

Wykonanie:

1. Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C.

2. Wyłóż dno 24cm tortownicy papierem do pieczenia, natłuść go i posyp mąką. Nie natłuszczaj boków formy.

3. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę z masłem. Ostudź.

4. Jajka miksuj z cukrem, aż powstanie kremowa masa.

5. Wciąż miksując stopniowo dodawaj płynną czekoladę do masy jajecznej.

6. Zmniejsz prędkość miksera i stopniowo dodawaj do ciasta przesiane: mąkę, migdały, kakao, proszek do pieczenia i sól. Na końcu dodaj esencję migdałową.

7. Przełóż ciasto do formy (będzie dość gęste - patrz zdjęcie poniżej) i piecz około 25 minut.

8. Wyjmij wypiek z piekarnika i odstaw do całkowitego ostudzenia.

9. Zimne ciasto wyjmij z tortownicy, odwróć do góry dnem i włóż z powrotem do formy.

10. Boki tortownicy wyłóż folią spożywczą.

Składniki na chrupiącą warstwę*:

100 gramów mlecznej czekolady (45%)
20 gramów masła
2 wafelki orzechowe (razem powinny ważyć 80 gramów)
około 100 gramów migdałów (najlepiej gdyby były obtoczone w karmelu)

* Do masy dodałam odrobinę dmuchanego ryżu, co było błędem, bo przez niego ciężko kroiło się ciasto.

Wykonanie:

1. W kąpieli wodnej rozpuść czekoladę i masło.

2. Zmiel migdały i wafelki na mniejsze kawałki (nie na mąkę, bo ta warstwa ma być chrupka).

3. 22 cm tortownicę wyłóż folią spożywczą.

4. Wymieszaj ze sobą czekoladę i suche składniki.

5. Wyłóż masę do tortownicy, uklep ją i wyrównaj.

6. Wstaw formę do lodówki.

Składniki na mus:

3 żółtka (dałam 4, bo 2 jajka miałam malutkie)
50 gramów brązowego cukru
1 łyżka Amaretto
195 gramów niesłodzonego mleka skondensowanego
100 gramów czekolady (72%)
300 ml pełnego mleka
100 ml kremówki 36%
3 białka
9 listków żelatyny (około 15 gramów)

Wykonanie:

1. Do dużego kubka/miseczki wlej bardzo zimną wodę. Przełóż do niego listki żelatyny.

2. Oddziel żółtka od białek.

3. Wymieszaj żółtka z mlekiem skondensowanym, Amaretto, cukrem,

4. Zagotuj mleko. Gorące zdejmij z gazu i dodaj do niego czekoladę. Mieszaj do jej rozpuszczenia się.

5. Mleko z czekoladą zacznij ponownie podgrzewać i stopniowo dodawaj do niej miksturę jajeczną. Cały czas energicznie mieszaj, aż do zgęstnienia masy (zajęło mi to kilka minut).

6. Ponownie zdejmij garnek z gazu i wymieszaj masę z odsączoną żelatyną.

7. Odstaw masę do ostygnięcia (ma mieć około 30 stopni C. Po włożeniu palca będziesz czuć chłód, ale masa będzie wciąż płynna).

8. W osobnych miskach ubij bitą śmietanę i sztywną pianę z białek.

9. Do masy czekoladowej dodaj po dwie łyżki piany i śmietany. Wymieszaj.

10. Do czekolady dodaj resztę piany i śmietany i bardzo delikatnie wymieszaj.

11. Kilka łyżek musu rozsmaruj na cieście.

12. Na mus wyłóż chrupką warstwę.

13. Przelej do tortownicy resztę musu. Wygładź wierzch i odstaw do lodówki na kilka godzin (najlepiej na noc).

14. Kiedy mus zastygnie wyjmij ciasto z tortownicy.

15. Nie mam specjalnej patery do dekoracji ciast, więc stawiam moje ciasta na mniejszej tortownicy, co pomaga przy polewach (nadmiar może swobodnie ściekać).